Grzech pierworodny? Fałszywa doktryna

 Ogród Eden

Według światowej doktryny, grzech pierworodny, to kara jaką Bóg nałożył na każdego człowieka za grzech Adama i Ewy. Przechodzi on z pokolenia na pokolenie, przekazywany jest dziecku w momencie narodzin.

Ile w tym prawdy, a ile kłamstwa?

Bóg nie jest kłamcą

Wszyscy, którzy uznają doktrynę grzechu pierworodnego, tak właśnie oceniają Boga. Nieświadomie twierdzą, że Bóg kłamie, ponieważ zapowiedź Stwórcy o karze na Adamie i Ewie nie sprawdziły się w odniesieniu do całej ludzkości.

Księga Rodzaju 3: 16-24

„Do niewiasty zaś powiedział: Będziesz musiała znosić wiele cierpień i trudy twojej brzemienności. W bólu będziesz rodziła potomstwo. Będziesz pożądała swego męża, a on będzie nad tobą panował. Do mężczyzny zaś [Bóg] powiedział: Tak więc usłuchałeś twojej żony i zjadłeś [owoc] z drzewa, o którym powiedziałem, że nie wolno ci z niego spożywać. Dlatego też z twojego powodu niech będzie przeklęta ziemia. Przez wszystkie dni twego życia będziesz się trudził, by dała ci pożywienie. (18) Ona zaś będzie ci rodzić ciernie i osty, a ty przecież masz się żywić tym, co z niej wyrośnie. (19) W pocie czoła będziesz się mozolił, aby zdobyć pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty”.

Religia katolicka traktuje te słowa jako wyrocznie dotyczącą, każdego człowieka na ziemi.

Nic bardziej mylnego.

Te słowa dotyczyły tylko Adama i Ewy. To Adam miał pracować ciężko na roli, aby wyżywić rodzinę. Do tej pory wszystko otrzymywał na tacy, bez wysiłku. Kiedy Bóg chciał sprawdzić, czy faktycznie stworzeni przez Niego ludzie są Mu posłuszni, czyli dodał kolejny element do rozwoju człowieka – wolną wolę, rozczarował się.

Okazało się, że kobieta została zwiedzona przez szatana, a Adam jej zwierzchnik, nie przegonił szatana ani nie upomniał Ewy, tylko przyłączył się do spisku przeciwko Bogu.

Za to nieposłuszeństwo został wydalony z ogrodu Eden i musiał ciężko pracować, aby przeżyć.

My potomkowie Adama i Ewy nie przejmujemy grzechu, jedynie konsekwencje wyroku Bożego nałożonego na pierwszych ludzi. Skoro Adam musiał pracować na swoje utrzymanie, to każdy z nas musi robić to samo. Ktoś w biedniejszych regionach świata pracuje ciężko na roli przy użyciu prymitywnych narzędzi, ktoś ma lekką pracę w klimatyzowanym biurze.

Gdyby kara nałożona na Adama dotyczyła każdego mężczyzny, to znaczy, że Bóg skłamał, ponieważ nie przewidział rozwoju ludzkości, majętności, inteligencji, co pozwala na podejmowanie lekkich prac.

To samo dotyczy Ewy.

Czy każda kobieta rodzi w bólu?

Czy każda kobieta poddana jest mężowi?

Nie.

W takim razie Bóg nie jest Wszechmocny, Wszystkowiedzący i nie przewidział rozwoju ludzkości, kierunku jaki wytyczy szatan, emancypacji kobiet?

Przewidział. Kara dotyczyła tylko Adama i Ewa. Jednak ze względu na fakt, że jesteśmy potomkami pierwszych rodziców, to ponosimy częściowe konsekwencje ich wyboru. Od Adama i Ewy każdy musi pracować na swoje utrzymanie.

Niektórzy lekko, inni ciężko.

Chrystus zniósł śmierć

Drugą lub podstawową karą jaką Bóg wymierzył za nieposłuszeństwo Adama i Ewy była śmiertelność człowieka. W ogrodzie Eden Adam i Ewa byli nieśmiertelni, po ich występku stracili nieśmiertelność, żyli do tysiąca lat, później Bóg skrócił żywot człowieka do 120 lat.

Konsekwencją nadania wolnej woli człowiekowi było przetestowanie jego lojalności względem Boga. Test oblali dlatego pojawiły się: grzech i śmierć.

To jest jeden z powodów męki i śmierci Chrystusa. Jego śmierć zniosła śmiertelność, a przywróciła nieśmiertelność, czyli stan jaki panował w ogrodzie Eden.

1 Jana 4: 9

„A miłość Boga ku nam objawia się w tym właśnie, że zesłał na świat Syna swego Jednorodzonego, abyśmy dzięki Niemu mieli życie”. 

Rzymian 5: 17-21

„I gdy wskutek przestępstwa jednego człowieka śmierć zapanowała nad całym światem, to o wiele bardziej będą królować przez jednego Chrystusa w posiadaniu życia ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości. (18) I jak wskutek przestępstwa jednego człowieka spadł wyrok potępienia na wszystkich, tak też dzięki sprawiedliwości Jednego wszyscy ludzie dostąpili życiodajnego usprawiedliwienia. (19) Jak bowiem przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy ludzie stali się grzesznikami, tak też przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi. (20) Prawo pojawiło się po to, aby przestępstwo jeszcze bardziej obfitowało. Lecz gdzie grzech wydawał owoc obfity, tam łaska obfitowała jeszcze bardziej. (21) I jak grzech swym panowaniem prowadził do śmierci, tak łaska, królując w sprawiedliwości, wiodła do życia wiecznego przez Chrystusa, Pana naszego”.

Biblia mówi, że po Armagedonie, tysiącletnich rządach Chrystusa nastanie sąd i przywrócenie warunków, które panowały w ogrodzie Eden, czyli między innymi nie będzie śmierci. Nieśmiertelność została przywrócona za sprawą śmierci Chrystus.

Gdyby nie było zaplanowanej przez Boga śmierci Jego Syna, nie mogłaby wrócić nieśmiertelność.

Z tego wynika, że Kościół Katolicki pielęgnuje fałszywą doktrynę o grzech pierworodnym. Nie istnieje coś takiego, jak grzech każdego nowo narodzonego człowieka. Każda osoba sama decyduje o swoim losie i przyszłości. Nie jest obarczona grzechami innych.

Jedynie ponosi konsekwencje złych wyborów Adama i Ewy. Musi pracować na swoje utrzymanie.

. . ekonomia Robert Brzoza

P.S. Czy wolno modlić się do obrazów? => Bezpłatnie

Formularz z NeTeS



Foto: „Adam and Eve at the Paradise” (CC BY 2.0) by  Maurits Verbiest 

30 Responses to “Grzech pierworodny? Fałszywa doktryna”

  • Damian on 28 sierpnia 2016

    Panie Robercie kolejny świetny artykuł. Pozdrawiam

  • Robert on 28 sierpnia 2016

    Dziękuję :)

  • Ed on 28 sierpnia 2016

    Świetny artykuł.

  • Robert on 29 sierpnia 2016

    Dziękuję Ed

  • Farafel on 29 sierpnia 2016

    Witam

    również gratuluje artykułu. Wie Pan jak to jest z naszą śmiercią? Tzn wiem że gdy umieramy to tak jakby zasypiamy. Następnie zostaniemy przebudzeni przez Chrystusa w odpowiednim czasie. Ale czy będzie to przed 1000 letnim jego królestwem, czy też po nim. Poza tym ci którzy wyparli się Chrystusa i nie uwierzyli w niego, będą również „wybudzani” przez Chrystusa ale nie do raju tylko na sąd, po którym niektórzy zostaną spaleni w piekle? Nie mogę się w tym odnaleźć… . Pozdrawiam

  • bob on 29 sierpnia 2016

    „Jego śmierć zniosła śmiertelność, a przywróciła nieśmiertelność, czyli stan jaki panował w ogrodzie Eden” – wiem, słyszałem to i czytałem tysiące razy. Tylko pytam, gdzie ta nasza nieśmiertelność? Umieramy przecież tak samo jak ludzie przed Chrystusem.

  • Robert on 29 sierpnia 2016

    @bob

    Nieśmiertelność nie ma funkcjonować teraz.
    W jakim celu?
    W takim by bankierzy żyli wiecznie?
    Nieśmiertelność funkcjonowała w ogrodzie Eden i powróci po Armagedonie, tysiącletnim panowaniu Chrystusa w niebie i na ziemi oraz sądzie.
    Wróci dopiero wtedy, kiedy pozbędziemy się całkowicie wyznawców szatana, samego szatana i jego demonów.
    Wszystko to opisuje Nowy Testament – polecam czytać.

  • Robert on 29 sierpnia 2016

    @Farafel

    Osoby, które za życia udowodniły posłuszeństwo Bogu i na przykład będą żyły przed Armagedonem, nie będą sądzeni. Przejdą do życia pod tysiącletnim panowaniem Chrystusa na ziemi i w niebie.
    Ci wierni i sprawdzeni, którzy umarli odzyskają ciało ludzkie lub duchowe po Armagedonie.
    Inni dopiero na sądzie: usłyszą wyrok potępienia lub szansy.
    Dlatego warto czytać Biblie, badać prawdę, wyciągać wnioski i walczyć o życie na ziemi po Armagedonie.

  • qrde blade3 on 29 sierpnia 2016

    No cóż zaprezentowany tu biblijny punkt widzenia w większości bezkrytycznie wzięty ze szkolnego programu nauczania religii i przepraszam kompletnie pozbawiony logiki. Jak wielu dawno zauważyło religijne aksjomaty nie wymagają logicznego myślenia tylko głębokiej wiary. Zatem jeśli Robert pozwoli ( ostatnio zlikwidował cały temat nie dopuszczając do tzw. odstępstwa od jedynie słusznej interpretacji …)
    Grzech pierworodny polegał na zmieszaniu RAS:
    wężowej i sklonowanej za pomocą inżynierii genetycznej powstałej na wiadome podobieństwo ludzko wyglądającej hybrydy i istoty reptoidalnej. Jej owocem był Kain – drapieżna, błękitnokrwista hybryda dla której pożywieniem były nie tylko roślinne PŁODY Ziemi. Dowodem na to jest znamienna wypowiedź stwórcy po morderstwie Abla. Skrzyżowanie RAS natomiast spowodowało bardzo znamienne długofalowe negatywne skutki, opisane równie krytycznym komentarzem stwórcy, tak pod względem późniejszego samodzielnego życia, chorób powstałych na skutek niezgodności genetycznej, jak i w związku z tzw. duchowym upadkiem, to jest rozpoczęcia długofalowych procesów karmicznych, związanych z reinkarnacją wężowej rasy w rodowe hybrydowe potomstwo ( reinkarnacja odbywa się szczególnie w rodowych wspólnotach braterstwa i zgodności krwi. Dlatego tak ściśle przestrzegano nie spożywania krwi, później transfuzji, ect. ) Jednocześnie krok ten spowodował powstanie poważnych chorób póżniejszego potomstwa wzajemnie na siebie uczulonego – szczególnie na obce cząstki wydzielin moczu, potu, krwi nazwanych obecnie przemilczanymi chorobami haptenowymi. Czas już chyba moi drodzy dorosnąć od poziomu programowania szkolnej katechezy.
    Jednak najważniejszy jest fakt i jego właściwe zrozumienie, że powstanie hybrydowej rasy raptem kilka tysięcy lat temu nie było również początkiem tubylczej ludzkości, tylko niebezpiecznym spowodowanym odstępstwem, zagrażającym tubylczym rasom tej planety posiadającym wspólne podstawowe geny z naczelnymi czyli krew RH ( od nazwy małpki RHezus ) plus. Natomiast hybryda posiadała unikalną krew RH minus zawierająca wzorem stwórcy więcej miedzi niż węgla i z wielkim trudem mogąca mieć potomstwo z tubylcami. NATURALNIE nie odbyło sie to wszystko tak kulturalnie jak opisano w Biblii i istnieją znacznie starsze zapisy znalezione na glinianych tabliczkach w p[ozostałości odkrytej biblioteki Asurbarnipala opisujące powstały z tym związany chaos, który niezmiennie trwa, aż po dzisiejsze czasy…

  • Robert on 1 września 2016

    @qrde blade3

    Polecam sprawdzić czym jest grzech pierworodny.
    To co piszesz, to jakaś fikcja.
    Skąd ty bierzesz takie informacje?
    Kogo czytasz?
    Wszystko ci się pomieszało…

    Nie ma żadnej reinkarnacji!
    Biblia temu wyraźnie zaprzecza.

    Za dużo czytasz satanistycznego Dawida Icke, a za mało Biblii.

  • qrdeblade on 6 września 2016

    Drogi Robercie przypominam ci łaskawie i potwierdzi to każdy posiadający wiedzę w tym temacie, że naukę – wiedzę o reinkarnacji usunięto z kanonów chrześcijańskiej wiary dopiero na soborze w Nicei – znowu złapałem Cię na braku niezbędnej wiedzy do wypowiadania się w tym temacie.
    Mało tego stawiam dolary przeciwko orzechom, że aby nie zgrzeszyć nawet nie czytasz linków podawanych przeze mnie w tym temacie. Jesteś jak ten bio-robot, którego niechlujnie zaprogramowano za młodu. Przepraszam za to techniczne porównanie i natychmiast dowiodę Ci, że jest tak, a nie inaczej. Ja nigdy nie używam kłamstwa czy manipulacji. Przeczytaj sobie łaskawie mój qrde blade trzy częściowy obszerny komentarza na YT –> (usunięty link – admin) – stronie Dominikanów , którzy dziwacznie dla zaprogramowanych Tobie za młodu lęków – psychicznych wirusów pozwolili na wypowiedź w sprawie zamieszczonych w Biblii treści, koniecznie dokładnie sprawdź go pod względem merytorycznym, a zapewniam Cię, że to jest tylko wierzchołek góry lodowej, która i tak prędzej niż później wyleje się na Twoją naiwną głowę
    Z poważaniem, życzę Ci więcej logiki i odwagi, gdyż posiadasz potencjał…
    qrde blade

  • Robert on 7 września 2016

    Nie interesuje mnie co sobór usunął lub zatwierdził. Mnie interesuje co Biblia pisze.

    A pisze tak:

    Hebrajczyków 9:27,28
    „A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują.”

    Człowiek tylko raz umiera.

    Tych wersetów jest kilka w Biblii, które mówią, że człowiek po śmierci nie ma poznania, ani działania.

    …Szach-mat.. na twoje poglądy. Spotykam je głównie u ludzi związanych z okultyzmem, czyli czakry, wróżenia, reinkarnacja itd.
    To wszystko Bóg zakazuje, są dziełem szatana.

    Kolejny raz pokazujesz, że nie znasz Biblii.
    Jeżeli cię słowo Boże nie interesuje, to idź swoją drogą, a nie zajmuj mi czasu.
    Poświęcam go tylko osobom otwartym na słowo Boże.

  • qrdeblade on 8 września 2016

    Ten Jezus wypowiadał się również, że przyszedł naprawiać i zginąć za Żydów, a nie ludy zamieszkujące północne tereny, które zgodnie z jJego słowami żyją według Bożych zasad. Sprzeciwiał się tzw. surowym obrządkom SSaduceuszy i Faryzeuszy, Tak więc wypowiadał się do żydowskiej społeczności, która słusznie nie wierzyła w reinkarnacje, gdyż jest potomstwem pierwszych HYBRYD, powstałych na skutek inżynierii genetycznej i klonowania na wiadome podobieństwo. Dzieło stworzenia opisane w Biblii dotyczy właśnie wyłącznie sklonowanych, ludzko wyglądających HYBRYD, a nie całej tubylczej rasy zamieszkiwującej ówcześnie Ziemię. Inaczej nie powstałoby potomstwo rodu Kaina i Seta danego przez Boga Ewie za zabitego Abla, no chyba, że przez kazirodstwo. Wiem, że postawisz argument, że o dalszym potomstwie Adama i Ewy Biblia zwyczajnie nie informuje, ale to nie jest żaden logiczny argument, tylko unik, gdyż jeżeli opisano w niej stworzenie Ewy ( drugiej kobiety po Lilith), to znak, że historia tam opisana absolutnie nie dyskryminowała kobiet. Poza tym żydowskie źródła podają znacznie więcej narodzin i dodatkowo wskazują, że Ewa nie była pierwszą kobietą, ale Ty czytasz i polegasz wyłącznie na Biblii…

  • Robert on 8 września 2016

    1 – Chrystus przyszedł by nadać nowy ton wiary. Przez wszystkie lata od Mojżesza, nauka została zepsuta.
    Chrystus głosił Judejczykom, a apostołowie całemu światu.

    2 – Ostatni raz piszę o reinkarnacji, nie wałkuj tego tematu bo to satanizm, tak jak wróżenie, czakry i inne nauki szatana.
    Jeżeli nie przekonują cię wersety biblijne, to nie jestem w stanie ci pomóc:

     Hebrajczyków 9:27
    ”A jak postanowione ludziom raz umrzeć, potem zaś sąd”.

    Księga Koheleta 9:10
    „…Bo nie ma żadnego działania ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego zdążasz”.

    Księga Koheleta 9:5
    „Ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą…”

    Psalm 146:4 Bw
    „Gdy opuszcza. go duch, wraca do prochu swego; W tymże dniu giną wszystkie zamysły jego”.

    Psalm 115:17
    „To nie umarli chwalą Pana, nikt z tych, którzy zstępują do Szeolu…”

    Czy wszystkie te wersety zostały sfałszowane :)
    Jeżeli masz pokorę, to zmienisz swój pogląd, jeżeli nie to …
    pozdrawiam

  • Soyokazee on 16 października 2016

    Panie Robercie…
    Jaka jest pewność i wiarygodność tej książki? Co stanowi o tym, że to jest PRAWDA?

    Trzyma się Pan książki i wersetów, opiera Pan całe życie na tym. Ale ja zamiast na Biblii mogę się oprzeć na Tolkienie i Silmarillionie xD

    To jest książka i tyle. A że ludzie w swej EGOISTYCZNEJ naturze muszą mieć powód, by za swoje błędy obarczać coś nieistniejącego no cóż…

    Jest odwieczne pytanie co było pierwsze: Kura czy jajko?
    Jest też pytanie kto stworzył kogo: Bóg człowieka, czy człowiek Boga?

    Ja mogę Panu odpowiedzieć tylko na drugie pytanie. Bo to człowiek przez swój egoizm stworzył Boga, by zrzucić z siebie odpowiedzialność za swe czyny.

    Można wierzyć w różne rzeczy, ale wiara w książki i to jak ludzie lgną do wiary w Boga/ów jest z jednej strony i śmieszna i tragiczna… Tragiczna dla ludzi wierzących, bo odpychają od siebie własne błędy i unikają konsekwencji od nich. Lepiej zrzucić własne niepowodzenia na Boga, bo on tak chciał, niż przyjąć fakt, że taka jest rzeczywistość i takie są nasze działania.

    Druga rzecz. Jaka wiarygodność jest w szczerość i prawdziwość spisanych, a potem przepisanych słów? Odwieczne jest prawo: Zwycięscy piszą historię. To prawo dotyczy również religii nie tylko państw i władców.

  • Robert on 16 października 2016

    Cóż, jeżeli nie wierzysz w Boga, to w kwestii wiary nie jest nam po drodze.
    To wszystko…
    Na temat wiarygodności Biblii już pisałem.
    Proszę odszukać.

  • smyxx on 20 grudnia 2016

    grde blade …..// istnieją znacznie starsze zapisy znalezione na glinianych tabliczkach w p[ozostałości odkrytej biblioteki Asurbarnipala opisujące powstały z tym związany chaos, który niezmiennie trwa, aż po dzisiejsze czasy…//…………..kto stoi za tymi genetycznymi zabiegami na ludziach ? bo łatwo snuć opowieści niezwykłe o jakichś hybrydach ale znacznie trudniej poprzeć to chociaż jakimś minimalnym dowodem ,bo to ,że zachowała się cała parada różnych dziwolągów na ścianach świątyń czy w literaturze , to jeszcze żadna przesłanka by traktować ten temat poważnie czyli przyjąć ,że w zamierzchłej przeszłości ktoś dysponował wiedzą , aparaturą i narzędziami do tego typu zabiegów niezbędnymi , jak na razie żaden z tych atrybutów nigdzie nie został zlokalizowany , nawet w formie zapisu czy obrazu , poza tym skoro istniała wtedy tak bardzo rozwinięta genetyka molekularna , to dlaczego metody zapisu były niewspółmiernie prymitywne , t zn że pisano na jakichś glinianych tabliczkach ? czy ta sprzeczność nie zmusza do wniosku ,że należy przynajmniej zachować jakiś dystans , i to do wszystkich źródeł ,łącznie z Biblią bo taka zdecydowana wrogość do samej Biblii z jednoczesnym przekonaniem ,że jakieś gliniane tabliczki z okresu Sumeru czy Babilonii muszą być bardziej wiarygodne i przekazują nam jakąś lepszą prawdę jest wg mnie nie upoważnione , inną sprawą jest to ,że redaktorzy Biblii mogli korzystać z tych wcześniejszych przekazów , np zabójstwo Abla przypomina egipski epizod z Ozyrysem , czy historia z Noe została przejęta z eposu o Gilgameszu

  • Romuald on 25 grudnia 2016

    „Człowiek tylko raz umiera” – tak, ale jego dusza nie!
    Dlatego, dopóki człowiek nie wykorzysta szansy danej mu „kary” (którą jego dusza sama wybrała – „żywota” tutaj) i nie naWRÓCI się (nie stanie się jednym ze swoja duszą, a przynajmniej świadomym swojej duszy) umrze = jego świadomość zniknie, a wtedy rzeczywiście niczego już nie pozna ani zrozumie. Jedyna nadzieja dla takiego, to zachowanie w pamięci faktu, że był Ktoś, kto pokonał śmierć. (dla tego tak ważne jest poznanie słowa (o tym fakcie)), wtedy jak we śnie, może ruszyć w kierunku ŚWIATŁA, a nie błąkać się po szeolu, nie zdając sobie z tego sprawy. A chwila tam jest wiecznością. Jednak JAM ZWYCIĘŻYŁ, BÓG I JA JESTEŚMY JEDNYM. Dlatego, nie nakładajcie sobie tu ciężarów (niezrozumienia), ale jedni drugim pomagajcie!

  • Romuald on 25 grudnia 2016

    ……..i zapomniałem dodać:
    Dusza dostaje/wybiera następną szansę………
    rodzi się jako (nowe) dziecko (człowiek).
    „Jeżeli nie staniecie się jak dzieci” – dzięki Ci Boże, za Twoje miłosierdzie! Mamy zrozumieć, że to (tylko) nowa szansa!
    Wybierajmy!

  • Robert on 28 grudnia 2016

    Romuald,

    nie wiem czy dążysz do tego, że dusza człowieka wędruje po śmierci?
    dusza dostaje następną szansę?

    Każda osoba ma własną, swoją duszę: czyli ciało i ducha.
    Kiedy człowiek umiera traci ciało, ale duch pozostaje.
    Jest zapisem życia człowieka, dlatego nie może krążyć nigdzie, ani rodzić się w innej osobie.

  • Ag on 13 lutego 2017

    Trzeba się chyba odwołać do tego kto co zrozumie przez to określenie. Tłumaczenie grzechu pierworodnego przez kk:

    „Określenie „grzech pierworodny” ma podwójne znaczenie: oznacza albo upadek pierwszych rodziców, albo też niezawiniony stan braku łaski uświęcającej, w jakim rodzi się każdy człowiek z powodu nieposłuszeństwa Adama i Ewy.

    Od samego grzechu pierworodnego należy odróżnić jego następstwa. Skutkiem grzechu Adama jest to, że wszyscy ludzie rodzą się z grzechem pierworodnym i są pozbawieni darów pozaprzyrodzonych, zwanych też pozanaturalnymi, które posiadali pierwsi rodzice.”

    „”Adam i Ewa przekazali swojemu potomstwu naturę ludzką zranioną przez ich pierwszy grzech, a wiec pozbawioną pierwotnej świętości i sprawiedliwości. To pozbawienie jest nazywane „grzechem pierworodnym”.” (KKK 417)”

    Może czy to ma sens w odniesieniu do cytatów przez ciebie przytoczonych?

  • Robert on 14 lutego 2017

    Ag

    Dokładnie to co piszesz.
    Jakie jest potwierdzenie tych tez w Biblii?

  • Ag on 15 lutego 2017

    Ciężko powiedzieć gdzie są potwierdzenia, to chyba taka dedukcja… Według nich chrzest usuwa grzech ale nie usuwa następstw czyli np. cierpienia. U ciebie w tekście też jest wspomniane o tym, że ponosimy konsekwencje wyboru Adama i Ewy. Można powiedzieć, że jeśli chodzi o konsekwencje jesteście zgodni?

    Z kolei sam grzech uznają chyba za odsunięcia się od Boga, nie posiadania z nim odpowiedniego „połączenia”. Pewnie z tego powodu uznają, że Maryja nie posiadała grzechu pierworodnego (no bo musiała mieć dobre „połączenie”).

    Dlatego jest chrzest niemowląt aby utworzyć to „połączenie”. Chyba, że źle rozumiem.

  • Halina on 15 lutego 2017

    …..jestem zaskoczona…..bo „czakry „…to 4000-letnia może nawet medycyna chińska , indyjska …nie ma to nic wspólnego z satanizmem.
    Są metody leczenia poprzez czakry –wirujące centra energii.
    To przecież medycyna komplementarna …tak jak akupunktura I’m sad….H

  • Robert on 16 lutego 2017

    Halina,

    nie można porównać Słowa Bożego, które jest najstarszym zapisem, do jakiejkolwiek religii czy tradycji.
    Otwieranie/zamykanie czakr – nie ma takiej nauki w Biblii.
    Ale są za to dary Ducha św, które posiadali słudzy Boga.
    Prawdziwa energia, cuda pochodzą od Boga.
    Fałsz, iluzja darów to dzieła demonów.
    Np. Jeżeli chcesz ćwiczyć fizycznie to nie potrzebujesz jogi, w której jest od metra dziwnych nazw powiązanych z bóstwami.
    Czy bieganie, siłownia to religia?
    Nie, to wysiłek fizyczny.
    Tak samo z czakrami.
    Ciekawe ile z tych ludzi, co bawią się czakrami ma pomoc demonów, ale ile to zwykli oszuści?

  • Robert on 16 lutego 2017

    Ag,
    każda osoba, która za czasów apostołów uznała Chrystusa, mogła zanurzyć się w Jego imię – Jeszu.
    Od tej pory była sługą Boga.
    Jak może przyjąć zanurzenie w imię Jeszu dziecko, skoro nie zna Syna Boga?

  • Tomasz on 23 lutego 2017

    Panie Robercie świetny artykuł.
    Mam pytanie odnośnie świętych np: apostołowie czy oni po śmiecie są w niebie czy też w szeolu czekają aż przejdą do życia pod tysiącletnim panowaniem Chrystusa na ziemi i w niebie.?
    Pozdrawiam.

  • Robert on 24 lutego 2017

    Tomasz

    Apostołowie i słudzy Boga nie są w Szeolu, tylko w niebie.
    Skąd o tym wiadomo?

    Chrystus ma klucze do Hadesu:
    Objawienie 1:18
    „Przestań się lękać! Jam jest Pierwszy i Ostatni i żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i hadesu”.

    Słudzy Boga nie trafiają do hadesu:
    Mateusza 16;18
    „Ja zaś ci mówię, że ty jesteś Skalnik (Petros), a na tej skale (petra) zbuduję mą społeczność powołanych (kościół, zbór), a bramy Hadesu nie przemogą jej”.

    Słudzy Boży trafiają do nieba:
    Objawienie 20: 4-6
    „I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jeszu i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Pomazańcem przez tysiąc lat. Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie. Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat”.

  • Tomek on 13 kwietnia 2018

    Witam Panie Robercie pisze Pan ” My potomkowie Adama i Ewy nie przejmujemy grzechu, jedynie konsekwencje wyroku Bożego nałożonego na pierwszych ludzi.”
    Natomiast Krzysztof Król pisze : ” Wszyscy bez względu na to czy służymy Bogu czy go obrażamy podlegamy karze za grzech adamowy. To jest kara dziedziczna po Adamie. W niczym to nie umniejsza kary za nasze grzechy popełnione w tym krótkim czasie, który oddziela narodziny od śmierci. Co Pan na to? Pozdrawiam.

  • Robert on 14 kwietnia 2018

    Tomek

    nie widzę tu sprzeczności, tylko inne podejście do tematu.
    Ja to opisałem od innej strony, aby tą drogą trafić do pewnej grupy ludzi.
    Wszyscy umieramy przez Adama.
    Bóg chciał uczynić ludźmi nieśmiertelnymi, jednak człowiek jest istotą przekupną, uczy się na błędach.
    Dlatego do prawdziwego raju, Bóg poczeka kilka tysięcy lat.
    To wystarczy, aby człowiek zrozumiał, że tylko pod rządami Chrystusa będą sprawiedliwe rządy.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *