Dlaczego Watykan zabrania rozwodów małżeńskich?

love

Papież Franciszek wprowadza największą od 300 lat reformę małżeństw kościelnych. Określenie „rozwód kościelny” niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Kościół nie pozwala na rozwiązanie ważnie zawartego małżeństwa. Kanoniczny proces ma wykazać, że małżeństwa nigdy nie było, czyli żyli na „kocią łapę”.

Dlaczego Watykan nie pozwala na rozwody, skoro Chrystus, Syn Boga wyraźnie na nie zezwolił?

Wymienił jeden warunek, który powoduje nieważność zawartego małżeństwa.

Zacznijmy od początku.

Od stworzenia człowieka, Bóg nie planował rozwodów pomiędzy mężczyzną i kobietą. Mieli być jednym ciałem czyli nierozłączni na zawsze.

Mateusza 19:4-6
“On odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela”.

Człowiek nie ma prawa zrywać umowy małżeńskiej, innymi słowy – zakaz rozwodów.

Dlaczego więc prawo mojżeszowe pozwalało na rozwody?

Odpowiedź daje nam poniższy werset.

Mateusza 19:8
“Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było”.

Mamy jasną odpowiedź. Bóg widząc niegodziwe postępowanie Izraelitów, pozwolił im pod pewnymi warunkami na rozwód. Nie było to zamierzeniem Boga od początku stworzenia człowieka.

Chrystus w powyższym wersecie wyjaśnia, że powodem tolerowania rozwodów była zatwardziałość serc Izraelitów. Dochodziło do niewyobrażalnych scen, w których Izraelici porzucali własne żony, gdy się podstarzały i żenili się z młodymi kobietami. Aby robić to zgodnie z prawem, wystarczyło im powołać dwóch fałszywych świadków i oskarżyć żonę za cudzołóstwo. Za takie przewinienie groziła śmierć. 

Dlatego Mojżesz ustanowił prawo, które chroniło kobiety przed swoimi mężami. 

Czy dzisiaj dozwolone są rozwody?

W Biblii mamy dwa bardzo ciekawe wersety, w których Chrystus wypowiada się na ten temat.
W pierwszym z nich czytamy:

Mateusza 19:9
“ A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”.

Chrystus pozwala na rozwód w jednym przypadku: kiedy współmałżonek popełni cudzołóstwo. W innych sytuacjach, jak na przykład niezgodność charakteru, nadmierne używanie nałogów czy kłopoty finansowe nie daje pozwolenia na rozwody.
Jeżeli osoby rozwodzą się z innych powodów, niż ten podany przez Chrystusa, to popełniają wykroczenie przeciwko prawom Bożym. Nawet jeżeli współmałżonek nie żyje, to nie wolno brać męża czy żony, która jest po nieprawym rozwodzie – „I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”.

Drugi werset brzmi:

Mateusza 5:32
„Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa”.

Mamy tutaj potwierdzenie 19 wersetu, w którym Chrystus pozwala na rozwód, ale tylko w przypadku zdrady męża czy żony.

Przekaz Chrystusa jest prosty i oczywisty. Jeśli mąż/żona rozwodzi się, ponieważ mąż/żona dopuścił(a) się niewierności, to może ponownie zawrzeć małżeństwo, ale tylko z osobą niezamężną lub, która rozwiodła się zgodnie z prawem Bożym. 

Bardzo dziwi mnie postawa Watykanu. Czy papież nie zna tych wersetów, nie zna prawa Chrystusowego, czy chce być świętszy od samego Syna Boga?

Nie można naprawiać ani zmieniać tego, co ustanowił Chrystus.

 źródło: wprost.pl
 .
 

. . ekonomia Robert Brzoza

P.S. Czy wolno modlić się do obrazów? => za darmo  SzokWiedzy.pl

Formularz z NeTeS


Photo credit: r2hox / Foter / CC BY-SA

29 Responses to “Dlaczego Watykan zabrania rozwodów małżeńskich?”

  • wiktor mokotowski on 18 października 2015

    Rzeczywiście dziwne zachowanie Franciszka i Watykanu. Dobrze że zwróciłeś na to uwagę.

  • Paweł on 18 października 2015

    małżeństwo i rozwód

    Z wersetów, które przytoczyłeś, jasno wynika że prawo do rozwodu w przypadku zdrady ma tylko i wyłącznie mężczyzna .
    O kobiecie nie jest nic wspomniane aby mogła oddalić męża.
    Kobieta i mężczyzna są oczywiście równi przed Bogiem , ale to kobieta została stworzona ze względu na mężczyznę.

  • Leszek on 6 grudnia 2015

    Dla mnie to nie jest potwierdzenie, że rozwód jest możliwy.

    W pierwszym cytacie jest powiedzanie, że Mojżesz zezwolił na oddalenie żony, a żadnej zmianki o Bogu tam nie ma. Poza tym jest dodane, że „od początku tak nie było” więc Bóg na to zezwolenia nie dał.
    Interpretacja Biblii w Twoich artykułach jest raz dosłowna drugi raz interpretowana wg własnych przekonań. Ja na Biblii dokładnie się nie znam, ale jeśli miałbym się w tym zagłębiać to zacząłbym od studiowania języków, w których Biblia była napisana oraz czasów w jakich te wydarzenia miałby miejsce, ponieważ były pisane w konkretnych kulturach i czasach oraz zwyczaja i prawach jakie w tamtym czasie panowały.

    Warto sobie przypomnieć, że w żadnym momencie swojego życia Jezus nie złamał ani nie skrytykował żadnego przykazania zapisanego w Starym Testamencie. Jego spory z faryzeuszami dotyczyły wyłącznie tego, w jaki sposób stosowali oni nadane przez Mojżesza Prawo. W dyskusji o rozwodzie widać to wyraźnie, gdyż sami faryzeusze zaczepili Jezusa, pytając: „Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?” (Mt 19, 3).

    „Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? »Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem«. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19, 4-6).

    Cytujesz wyrwane i nie pełne fragmenty, które mieszają czytelnikowi w głowie. Jak to przeczytałem też miałem interpretację taką jak Ty, ale to przeczy z zamysłem Stwórcy. Mężczyzna i kobieta w małżeństwie są jednym ciałem i jednym duchem.

    „Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją?” (Mt 19, 7). Okazuje się, że można nawet Biblię dopasować do własnych poglądów! Bo skoro sam Mojżesz kazał wypisać list rozwodowy, to co ma biedny Żyd robić? Musi ten list wypisać i odprawić żonę!…

    Jednak co innego jest wymyślić sobie usprawiedliwienie, a co innego jest przekonać Jezusa, który nie tylko pozostał przy swoim zdaniu, ale sprecyzował Mojżeszowe „polecenie”: „Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było” (Mt 19, 8). Okazuje się, że Mojżesz nie „polecił”, lecz jedynie pozwolił – i nie dlatego, że tak było od początku, tylko ze względu na zatwardziałość ludzkiego serca.

    „A powiadam wam: »Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo«” (Mt 19, 9). Z tych słów jednoznacznie wynika, że każdy związek rozwiedzionego mężczyzny z jakąkolwiek kobietą i rozwiedzionej kobiety z jakimkolwiek mężczyzną w oczach Jezusa jest równoznaczny z cudzołóstwem.

    Niektórym chciałoby się wierzyć, że Jezus przyzwala na rozwód „w wypadku nierządu”, rozumianego dziś jako zdrada małżeńska. Wydaje się to logiczne, ale niestety stoi w sprzeczności z kontekstem kulturowo-religijnym, w jakim te słowa zostały wypowiedziane.

    Mianowicie musimy pamiętać, że rozmówcami Jezusa nie byli Grecy, Rzymianie lub Polacy, których On pouczał, jak trzeba żyć. Byli to biegli w Pismach faryzeusze, którzy odwoływali się do Prawa Mojżeszowego, stosowali to Prawo we wszystkich dziedzinach życia i w świetle tego Prawa rozumieli oraz weryfikowali każdą wypowiedź Jezusa. A każdy wie, że Prawo Mojżeszowe nie przewidywało żadnego rozwodu w przypadku zdrady małżeńskiej. Zdrada małżeńska była karana śmiercią.

  • Robert on 6 grudnia 2015

    Jeżeli nie akceptujesz tych wersetów, to przeczytaj cały rozdział ze zrozumieniem.
    Tu nie ma co tłumaczyć.
    Dlaczego chcesz poprawiać słowa Chrystusa?
    Skoro tak napisał, to tak ma być.

    Mateusza 5:32
    „Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa”.

    Mateusza 19:9
    “ A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”.

    Masz problemy ze zrozumieniem, to kup Septuaginte, sprawdź jak jest napisane w pismach greckich.
    Zanim coś skrytykujesz, to najpierw zbadaj, szukaj.

    Przypomnę ci jeszcze raz ten werset:

    Dzieje 17:11
    „Ci byli szlachetniejsi od Tesaloniczan, przyjęli naukę z całą gorliwością i codziennie badali Pisma, czy istotnie tak jest”.

    Skąd wiesz kto był rozmówcą Chrystusa, skoro Biblia to tylko ułamek zapisów dziejów Syna Boga?

    Przemyśl również ten artykuł, ale nie to co ja napisałem, ale słowa Biblii.
    Czytaj cały kontekst, a nie tylko jeden werset.
    https://zastopujczas.pl/biblia/czy-dzisiaj-obowiazuje-nas-prawo-mojzeszowe/

  • Piotr on 11 grudnia 2015

    Panie Robercie, skąd wiemy (mamy pewność), że Chrystus powiedział to albo tamto ? Przecież autor opisujący jego słowa napisał to setki lat temu, skąd wiemy, że czegoś nie przeinaczył, albo że nie dopisał tego co mu było na rękę ? Jak można wierzyć w słowo pisane skoro w obecnych czasach mamy ciągle przykłady na manipulację ludźmi ?

  • Robert on 11 grudnia 2015

    Mamy Septuaginte, która najbardziej zbliżona jest do prawdy.
    Tłumaczyli ją na grecki apostołowie.
    Teksty, które niosą wątpliwości należy samemu badać.
    Wymaga to wiedzy i czasu.
    Mamy słowniki polsko greckie nowego testamentu.

    Są narzędzia do sprawdzania poprawności tłumaczenia.

    Manipulacja istnieje, dlatego należy badać religie, do której się należy.
    Tu jest największe kłamstwo.

  • Mariusz on 6 marca 2016

    Mówiąc o religii trzeba zadać sobie pytanie ilu wierzących praktykujących tą religię kiedykolwiek czytało biblię . Ilu z tych ludzi wie cokolwiek na temat wiary którą praktykują . Z mojego doświadczenia wynika że zaledwie garstka jest w stanie cokolwiek powiedzieć na temat swojej wiary , reszta z nich przypomina klucz gęsi lecących na niebie.maszerują do kościoła bo tak trzeba ,bo rodzice tak kazali. bo nie chcą się wychylać przed szereg.Uważam ,że obecni kaznodzieje ,oczywiście nie wszyscy nie mają pojęcia o głoszeniu słowa Bożego liczy się dla nich pełen kościół i pełna taca

  • mirek on 1 maja 2016

    św Mateusz 5:32 A Ja wam mówię, iż każdy, kto oddala swoją żonę- wyjąwszy przypadek małżeństwa nieważnego – naraża ją na grzech cudzołóstwa . Pismo Święte opracował Bp Kazimierz Romaniuk

  • Emilka.27 on 30 maja 2016

    Oddalenie współmałżonka nie zawsze jest grzechem, jednak powtórne małżeństwo za życia byłego partnera już tak.

    W Ew. Mat.5:31-32 czytamy:
    „Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.”

    Ten werset pozwala na oddalenie współmałżonka, gdy ten dopuszcza się nierządu, ale nie można opierać się na tym wersecie, że on zezwala stronie pokrzywdzonej na ponowne małżeństwo.

    Ewangelista Marek bardzo ładnie to wyjaśnił:
    „Ktokolwiek by rozwiódł się z żoną swoją i poślubił inną, popełnia wobec niej cudzołóstwo. A jeśliby sama rozwiodła się z mężem swoim i poślubiła innego, dopuszcza się cudzołóstwa” – Ew. Marka. 10:11-12.

    W Ew. Mat. 5:32 [przekład BT.] czytamy między innymi:
    „… a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa”. – Ew. Mat. 5:32 [przekład BT.]

    Słowo Boże podkreśla, że nie ma rozwodów, dlatego nikt nie może uczyć inaczej. Po zawarciu związku małżeńskiego już nie są dwoje, ale stanowią jedno ciało.

    Pan Jezus uczy nas:
    „Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza” – Ew. Mat.19:5-6.

    A każdy rozwód jest rozłączeniem tego, co złączył Bóg.

    Pytają Pana Jezusa:
    „… Czemuż jednak Mojżesz nakazał dać list rozwodowy i odprawić? Rzecze im: Mojżesz pozwolił wam odprawiać swoje żony ze względu na zatwardziałość serc waszych, ale od początku tak nie było.” – Ew. Mat. 19:7-8.

    Izraelici żyli według ciała, dlatego Mojżesz pozwolił im oddalać swoje żony. Uczniowie Chrystusa żyją według Ducha, dlatego o żadnych rozwodach nie ma mowy.

    Małżeństwo jest związkiem nierozerwalnym i trwa aż do śmierci jednego z małżonków.

  • Oliwka.21 on 1 czerwca 2016

    Panie Robercie, sprawdźmy dokładnie czego nauczał Pan Jezus na temat rozwodu.

    Istnieją cztery podstawowe fragmenty na ten temat:

    Pierwszy w Ew. Mateusza 5:32-33 [ BT]:
    „Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa”.

    Drugi w Ew. Mateusza 19:9 [ BT]:
    „A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”.
    .
    Trzeci w Ew. Marka 10:11-12 [ BT]:
    „Powiedział im: Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo”.

    I czwarty w Ew. Łukasza 16:18 [ BT]:
    „Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”.

    Wersety z Ew. Marka i Łukasza są zrozumiałe.

    Jednak Ewangelista Mateusz dodaje:
    „Poza wypadkiem nierządu” Ew. Mateusza 5:32 [ BT].

    i „Chyba w wypadku nierządu” Ew. Mateusza 19:9 [ BT].

    UWAGA:

    Ta „klauzula wyjątku” dotyczy rozwodu, a nie zawarcia powtórnego małżeństwa.

    Proszę to sobie dobrze zapamiętać.

    We wszystkich czterech fragmentach Pan Jezus mówi, że powtórne małżeństwo jest cudzołóstwem.

    Jeżeli Pan się z tym nie zgadza, to proszę podać konkretny werset lub wersety z Ewangelii, że osoba rozwiedziona może powtórnie zawrzeć związek małżeński.

  • Robert on 1 czerwca 2016

    To już jest Pani nadinterpretacja.
    Sama Pani sobie odpowiedziała na to pytanie: Mateusza 19:9 to mówi.
    Jeżeli oddali żonę w wypadku, gdy go nie zdradziła, narażą ja na cudzołóstwo.
    Pytanie jest kiedy to nastąpi?
    Kiedy ponownie wyjdzie za mąż.
    Jeżeli natomiast, mąż odejdzie od żony, bo go zdradziła, to nie popełnia cudzołóstwa, kiedy ożeni się z inną kobietą np. wdową, panną.

  • Oliwka.21 on 1 czerwca 2016

    Gdy Stwórca złączył pierwszą parę ludzką, rzekł:
    „Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem”.
    1 Mojż. 2:24 [ BW .

    Te słowa są kluczem do zrozumienia sprawy małżeństwa.

    To nie są już dwie osoby, ale jedno ciało.

    To na te słowa powołał się Pan Jezus, gdy faryzeusze zapytali Go:
    „Czy wolno odprawić żonę swoja dla każdej przyczyny? A On odpowiadając, rzekł: Czyż nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza”.
    Ew. Mateusza 19:3-6 [ BW].

    Pamiętajmy o tych słowach:
    „Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza”.

    Dlatego w Ew. Mateusza 19:9 [ BW] Pan Jezus mówi:
    „A powiadam wam: Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, z wyjątkiem przyczyny
    wszeteczeństwa, i poślubił inną, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży”.

    Wszeteczeństwo jest wyjątkiem, w którym można opuścić żonę,
    ale nie wolno zawierać powtórnego małżeństwa z inną kobietą.

    W Ew. Łukasza 16:18 [ BW)] Pan Jezus mówi:
    „Każdy kto opuszcza żonę swoją, a pojmuje inną, cudzołoży,
    a kto opuszczoną przez męża poślubia, cudzołoży.”

    Przypominam, że tylko w wypadku nierządu wolno było opuścić żonę. Gdyby więc ktoś opuścił żonę [w wypadku nierządu] i wziął sobie inną kobietę za żonę – cudzołoży. Również gdyby ktoś, opuszczoną przez męża kobietę, wziął za żonę – cudzołoży.

    Apostoł Paweł w 1 Liście do Koryntian 7:10 -11[BW] napisał:
    „Tym zaś, którzy żyją w stanie małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan, ażeby żona męża nie opuszczała, a jeśliby opuściła, niech pozostanie niezamężna albo niech się z mężem pojedna; niech też mąż z żoną się nie rozwodzi.”

    Panie Robercie, kto nakazuje by żona nie opuszczała swojego męża, ani mąż by nie opuszczał swojej żony?

    Sam Pan Bóg z Nieba?

    To stosujmy się wszyscy do JEGO poleceń, bo ON chce tylko naszego dobra.

    Proszę bardzo dokładnie przeczytać te słowa z 1 Listu do Koryntian 7:10-11 [BW]:
    „Tym zaś, którzy żyją w stanie małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan, ażeby żona męża nie opuszczała, a jeśliby opuściła, niech pozostanie niezamężna albo niech się z mężem pojedna; niech też mąż z żoną się nie rozwodzi.”

    Gdyby więc zaistniała taka sytuacja, że współmałżonek został oddalony, małżonkowie ci mają dwa wyjścia:
    1. Pojednać się z sobą.
    2. lub żyć samotnie.

    Bo jak czytamy w Liście do Rzymian 7:2-3 [BW]:
    „Zamężna kobieta za życia męża jest z nim związana prawem; ale gdy mąż umrze wolna jest od związku prawnego z mężem. A zatem, jeśli za życia męża przystanie do innego mężczyzny, będzie nazwana cudzołożnicą, jeśliby jednak mąż zmarł, wolna jest od przepisów prawa i nie jest cudzołożnicą, gdy zostanie żoną drugiego męża”.

    Również w 1 Liście do Koryntian 7:39 [BW] czytamy, że:
    „Żona związana jest tak długo, dopóki żyje jej mąż; a jeśli mąż umrze wolno jej wyjść za kogo chce, byle w Panu.”

    Drugie małżeństwo za życia byłego współmałżonka jest zawsze związkiem cudzołożnym.

  • Robert on 1 czerwca 2016

    @Emilka,27 i Oliwka.21 jesteś tą samą osobą, więc nie ma sensu robić sztucznego tłoku.
    Skoro w tak prostej sprawie oszukujesz, to jakie świadectwo dajesz o sobie.

    Zgadza się, najlepiej jakby małżonkowie się pogodzili.
    Tu nie ma dyskusji.
    Przebaczenie jest dużą pokorą.
    Jednak kiedy stanie się inaczej, to Chrystus pozwolił na rozwody…

  • Emilka.27 on 2 czerwca 2016

    Panie Robercie myli się Pan. Oliwka.21 i ja to dwie różne osoby. Obie jesteśmy Sługami Boga Najwyższego, dlatego też obie ukazujemy innym, co Słowo Boże mówi na dany temat.
    Dlatego prosimy o wklejanie postów zarówno Oliwki.21, jak i moich.

    Pozdrawiamy wszystkich
    Oliwka.21 i Emilka.27.

  • Robert on 2 czerwca 2016

    Albo jesteś w dwóch osobach, albo robicie nie potrzebny szum, ponieważ te dwie osoby piszą… z tego samego komputera/domu.
    Posty są takie same, więc… trudno przyjąć Twoje usprawiedliwienie.

    Podpis też jest dziwaczny, więc trudno w takiej sytuacji dyskutować.
    Wybierz jeden nick i pisz tylko pod nim.

  • Emilka.27 on 3 czerwca 2016

    Oliwka.21 i ja piszemy z dwóch różnych komputerów, ale mamy jedno IP, stąd to nieporozumienie.

    Wracając do tematu:
    Czy zgadzasz się, że małżeństwo chrześcijańskie jest zawsze nierozerwalne?

    Kiedy uczniowie Chrystusa dowiedzieli się, że nie ma rozwodów powiedzieli:
    „(…) Jeśli tak się przedstawia sprawa męża i żony, nie warto się żenić. A On im powiedział: Nie wszyscy pojmują tę sprawę, tylko ci, którym jest dane. Albowiem są trzebieńcy, którzy się takimi z żywota matki urodzili, są też trzebieńcy, którzy zostali wytrzebieni przez ludzi, są również trzebieńcy, którzy się wytrzebili sami dla Królestwa Niebios. Kto może pojąć, niech pojmuje!” – Ew. Mat. 19:10-12. [BW]

    Dewizą chrześcijańskich małżonków powinny być słowa Chrystusa Pana:
    „Ktokolwiek by rozwiódł się z żoną swoją i poślubił inną, popełnia wobec niej cudzołóstwo. A jeśliby sama rozwiodła się z mężem swoim i poślubiła innego, dopuszcza się cudzołóstwa” – Ew. Mark.10:11-12. [BW]

    W tych słowach nasz Zbawiciel ogłosił jasno nierozerwalność węzła małżeńskiego.

    Dlaczego dopuszcza się cudzołóstwa?
    Bo ona [ czy on ] ma męża, [ ma żonę ] nie jest ani panną, ani wdową, [ ani kawalerem, ani wdowcem ], aby można było wziąć ją za żonę [ czy jego za męża. ]

    Dlatego dopóki żyje żona, nie wolno mężowi pod żadnym warunkiem brać innej; tak samo, jak długo mąż żyje, żona nie może wyjść za innego, gdyż byliby cudzołożnikami.

    Takie jest Prawo ogłoszone przez Boga, taka jest Wola Boża i nikt nie może tego zmienić.

    Słowo Boże wyraźnie podkreśla, że aż do śmierci jesteśmy związani z partnerem, któremu ślubowaliśmy przed Bogiem.

    Apostoł Paweł w 1 Liście do Koryntian 7:10-11 [BW] uczy nas:
    „Tym zaś, którzy żyją w stanie małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan, ażeby żona męża nie opuszczała, A jeśliby opuściła, niech pozostanie niezamężna albo niech się z mężem pojedna; niech też mąż z żoną się nie rozwodzi.”

    Apostoł Paweł podkreśla, że tak nakazuje postąpić nam Pan, by żona nie opuszczała męża, ani by mąż żony nie opuszczał. A gdyby zaistniała taka sytuacja mają dwa wyjścia:

    1. pojednać się.
    2. żyć samotnie.

    Drugie małżeństwo ( za życia byłego współmałżonka ) byłoby związkiem cudzołożnym. – 1 Kor. 7:11. [BW]

    W 1 Liście do Koryntian 7:39 [BW] czytamy:
    „Żona związana jest tak długo, dopóki żyje jej mąż; a jeśli mąż umrze, wolno jej wyjść za kogo chce, byle w Panu.”

    Dlatego każdy, kto chce wstąpić w związek małżeński, powinien mieć szeroko otwarte oczy przed ślubem, a półprzymknięte po.

    Jeżeli ktoś uważa inaczej niech wskaże wersety biblijne, na których się opiera.

    Nie ma takich wersetów?
    To niech nie naucza inaczej niż mówi Słowo Boże.

  • Robert on 6 czerwca 2016

    Nie poprawiaj prawa chrystusowego.
    Skoro powiedział:

    Mateusza 5:32
    „Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa”.

    „Poza wypadkiem nierządu” – to są słowa Chrystusa, których nikt nie ma prawa podważać.

  • Mirek on 9 czerwca 2016

    św Mateusz 19;9 Otóż Ja wam mówię ;ktokolwiek oddala swoją żonę – chyba że chodzi o małżeństwo nieważne – i bierze inną, popełnia cudzołóstwo.- Protestanci wstawili cudzołóstwo zamiast małżeństwo od początku nieważnie zawarte , stąd błędne wnioski Robercie- wielożeństwo marzeniem wielu.

  • Emilka.27 on 9 czerwca 2016

    Żebyśmy dobrze zrozumieli daną naukę, musimy rozpatrzyć wszystkie wersety, które mówią na ten temat.
    Nie zapominaj, że uczniowie Chrystusa Pana dobrze rozumieli naukę Bożą odnośnie rozwodów, dlatego też nie przeczyli sobie wzajemnie.

    W Ew. Mat.5:31-32 czytamy:
    „Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.”

    Ten werset pozwala na oddalenie współmałżonka, gdy ten dopuszcza się nierządu, ale nie można opierać się na tym wersecie, że on zezwala stronie pokrzywdzonej na ponowne małżeństwo. Chyba się z tym zgodzisz?

    Inni apostołowie równie tego nie uczyli.
    Dlaczego więc Ty taką naukę głosisz?

    Ślub to zawarcie przymierza pomiędzy małżonkami ( Mal. 2:14 ). Jeśli jedna ze stron zerwie przymierze, to ona odpowie za to przed Bogiem i absolutnie nie usprawiedliwia to drugiej strony, aby postąpiła podobnie.

    Słowo Boże uczy nas, że małżeństwo jest nierozerwalne, dlatego też osoba odrodzona może zawrzeć nowy związek małżeński dopiero po śmierci byłego współmałżonka.

  • Robert on 10 czerwca 2016

    Proszę dowód na to, że oryginalne, na dzień dzisiejszy interlinearne jest błędne.

  • Robert on 10 czerwca 2016

    1 – Jeżeli Chrystus zabraniałby ponownego małżeństwa, to by powiedział.
    Skoro poprzez cudzołóstwo małżonka, Chrystusa pozwala na rozwód, to tak jakby rozwiązał poprzednie małżeństwo.
    W takim przypadku osoba może ożenić się z wdową, nieślubną kobietą lub z unieważnionym małżeństwem.

    2 – Napisałaś – „Słowo Boże uczy nas, że małżeństwo jest nierozerwalne, dlatego też osoba odrodzona może zawrzeć nowy związek małżeński dopiero po śmierci byłego współmałżonka.”

    To jest Twoja interpretacja, której nie ma w Biblii. Chrystus tego nie powiedział omawiając ten przypadek.
    Oczywiście lepiej, aby małżonkowie doszli do porozumienia, dali sobie szanse, wybaczyli sobie, ale kiedy nie dojdą do porozumienia, to Chrystus tylko w takim przypadku pozwolił na unieważnienie małżeństwa.

  • Andrzej on 10 czerwca 2016

    Co Bóg złączył człowiek niech nie rozdiela

  • mirek on 12 czerwca 2016

    2 Tm 4:3-4 Przyjdzie bowiem czas,kiedy to wielu nie zechce już słuchać zdrowej nauki, pójdą za własnymi pożądaniami,gromadząc zresztą wokół siebie nauczycieli,którzy będą im mówić tylko to, czego sami zechcą słuchać . Przestaną liczyć się z prawdą, odwrócą się od niej i pójdą za nieprawdopodobnymi baśniami . Powtórnych małżeństw w KK nigdy nie było i nie będzie .

  • Robert on 14 czerwca 2016

    Mirek, w KK są rozwody kościelne z powodów np. pijaństwa.
    Trzeba zapłacić sporo kasy…

  • Emilka.27 on 21 czerwca 2016

    Robert napisał:” Jeżeli Chrystus zabraniałby ponownego małżeństwa, to by powiedział.”

    I właśnie to Pan Jezus powiedział uczniom swoim. Żebyś dobrze to zrozumiał, muszę niektóre myśli powtórzyć z poprzednich moich postów.

    Nasz Zbawiciel pouczył wszystkich:
    „Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza” – Ew. Mat.19:5-6.

    A każdy rozwód jest rozłączeniem tego, co złączył Bóg.

    W Ew. Mat.5:31-32. [ przekład BT.] czytamy:
    „Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.”

    Zwróć uwagę, że ten werset nie zezwala na powtórne małżeństwo.
    On pozwala jedynie na oddalenie współmałżonka, gdy ten dopuszcza się nierządu.

    Te nauki nasz Zbawiciel kierował do swoich uczniów, dlatego żaden z uczniów Chrystusa nie będzie nauczał inaczej.

    Wersety z Ew. Marka 10:11, z Ew. Łuk. 16:18 oraz z 1 Kor. 7:10-11 mówią także o nierozerwalności węzła małżeńskiego w sposób jeszcze bardziej dobitny i niedwuznaczny.

    W Ew. Marka. 10:11-12. [ przekład BW.] czytamy:
    „(…) Ktokolwiek by rozwiódł się z żoną swoją i poślubił inną, popełnia wobec niej cudzołóstwo. A jeśliby sama rozwiodła się z mężem swoim i poślubiła innego, dopuszcza się cudzołóstwa”

    Czy rozumiesz, co mówi nasz Zbawiciel?

    W Ew. Łuk. 16:18. [ BW.] pisze:
    „Każdy kto opuszcza żonę swoją, a pojmuje inną, cudzołoży, a kto opuszczoną przez męża poślubia, cudzołoży.”

    Zwrócić uwagę na słowo każdy, czyli nie ma żadnych wyjątków.
    Opuścił żonę i pojął inną – cudzołoży.
    Kto opuszczoną przez męża poślubia – cudzołoży.

    Apostoł Paweł napełniony Duchem Świętym również uczy nas:
    „Tym zaś, którzy żyją w stanie małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan, ażeby żona męża nie opuszczała, a jeśliby opuściła, niech pozostanie niezamężna albo niech się z mężem pojedna; niech też mąż z żoną się nie rozwodzi.” – 1 List do Koryntian 7:10-11. [ BW.]

    Robercie, kto pouczył nas, jak po oddaleniu współmałżonka mamy się zachować? Sam Pan z nieba? To dlaczego Ty nauczasz inaczej?

    Izraelici żyli według ciała, dlatego Mojżesz pozwolił im oddalać swoje żony. Uczniowie Chrystusa żyją według Ducha, dlatego o żadnych rozwodach nie ma mowy.

    Małżeństwo jest związkiem nierozerwalnym i trwa aż do śmierci jednego z małżonków.

    Nigdzie w Nowym Testamencie nie znajdziesz wersetu, który pozwalałby na powtórne małżeństwo osobie, która oddaliła współmałżonka, oczywiście za jego [czy jej ] życia. Dlatego Robercie nie nauczaj inaczej niż mówi nasz Zbawiciel – Jezus Chrystus.

  • Robert on 22 czerwca 2016

    Zgadza się.
    Jednak Chrystus dał nam furtkę i pozwolenie:

    Mateusza 5:32
    „Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa”.

    Nie bardzo rozumiem, dlaczego w kółko powtarzasz te same argumenty i walczysz z samym Chrystusem.
    Nie walczysz ze mną.
    Ja powyższych słów nie wypowiedziałem.

  • Adam on 24 czerwca 2016

    Emilka.27

    jeśli łączysz się z jednym mężczyzną,to masz z nim być,dopóki któreś z was nie umrze,wtedy możesz ponownie wyjść za mąż,,ale nie wtedy,kiedy jesteś z mężczyzną i nagle ci się odechciało i poszłaś do drugiego,to już cudżołówstwo

  • Robert on 4 lipca 2016

    admin: proszę czytać wiadomości, które wysyłamy na
    Pani email: Alef.24@….

  • Piotr Tom. on 12 października 2016

    Witam : ) .
    A … któż to , upoważnił cały kler katolicki, do udzielania ślubów małżeńskich, kapłańskich, zakonnych, jakichkolwiek przysiąg???

    Mateusza 5:34-37

    „A Ja wam powiadam, abyście w ogóle nie przysięgali ani na niebo, gdyż jest tronem Boga, ani na ziemię, gdyż jest podnóżkiem stóp jego, ani na Jerozolimę, gdyż jest miastem wielkiego króla; ani na głowę swoją nie będziesz przysięgał, gdyż nie możesz uczynić nawet jednego włosa białym lub czarnym. Niechaj więc mowa wasza będzie: Tak – tak, nie – nie, bo co ponadto jest, to jest od złego”.

    Mówią, że również są grzesznikami a jednak sami, wywyższyli sie ponad STWÓRCĘ ! Sami, ustanowili sobie hierarchię ! Sami zadecydowali, co jest ŚWIĘTE A CO NIE ! I sami wprowadzili, „ŚWIĘTE” przykazania kościelne !
    O nich, jest napisane w Apokalipsie Jana !

    Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *