„Meczet w piątek, synagoga w sobotę, kościół w niedzielę”

 

To jest plan mocodawców pociągających za światowe sznurki. Chcą wymieszać kulturowo, rasowo, religijnie, narody. 

„Meczet w piątek, synagoga w sobotę i kościół w niedzielę” to nie jest tekst z kabaretu. Taką propozycję wysunął przewodniczący Francuskiej Rady Kultu Muzułmańskiego (CFCM) i wieloletni rektor Meczetu Paryskiego Dalil Boubakeur, podczas „okrągłego stołu”, uruchomionego przez ministerstwo spraw wewnętrznych w Paryżu.

W 2016 roku ma ruszyć budowa kościoła z trzema salami modlitewnymi. Osobna dla katolików, osobna dla muzułmanów i osobna dla żydów.

W podparyskim Bussy-Saint-Georges zbudowano świątynie buddyjską obok synagogi, kościoła protestanckiego i meczetu. Symbole religijne mają być niewidoczne. Dlatego wszystkie cztery miejsca kultu są ich praktycznie pozbawione.

Muzułmanie idą o krok dalej. Chcą umieścić najważniejsze religie w jednym budynku. Według nich ten sam Bóg jest w katolicyzmie i jego odłamach, judaizmie, islamie, buddyzmie.

Na naszych oczach rozgrywa się wdrażanie kolejnego elementu NWO. Planują tak zamieszać ludziom w głowach, aby po jakimś czasie uznawali tylko jedną religie narzuconą przez media, rządy, zaprzedane gwiazdy, polityków.

Prawdopodobnie będzie to na początku „lekka” forma islamu. Jest to kolejna pułapka ponieważ, nie ma podziału na islam radykalny i umiarkowany. Islam jest jeden: radykalny, ortodoksyjny.

Przypomnę tylko prawo biblijne. Nigdzie w Biblii nie ma napisane, aby Chrystus czy Jego uczniowie zakładali jakąkolwiek religie. Religie to wymysł tego drugiego boga, który włada cukierkowym światem. Jest świetnym narzędziem do odebrania człowiekowi: analizy świata, samodzielnego myślenia, samokontroli swojego duchowego życia.

Zapraszam na rozmowę dziennikarza z islamistą, który nie ma żadnych argumentów na obronę islamizacji Europy.

źródło: wpolityce.pl

. . Robert Brzoza

P.S. Czy wolno modlić się do obrazów? => za darmo  SzokWiedzy.pl

Photo credit: Steve Snodgrass / Foter / CC BY