„Stół” – rewelacyjna metoda rozwiązywania problemów

Nie ma idealnej rodziny. Im więcej osób mieszka w domu, tym częściej dochodzi do kłótni. Często różnice są tak duże, że domownicy nie umieją w cywilizowany sposób rozmawiać. Jakiś czas temu opracowałem metodę, która nazywa się „stół”. Ma tak rewelacyjne efekty, że postanowiłem się z nią podzielić.

„Stół” odniósł sukces

Rzadko obserwujemy obrazy, w których rodzeństwo/rodzina żyje w zgodzie. Niektórzy nawet nie spotykają się ze sobą. Znacznie trudniejsza jest sytuacja, kiedy w czterech ścianach żyją ludzie dla siebie obcy. Ziejący obrazą, kłótniami, nienawiścią. Pogodzenie w szczególności dorosłych osób sytuowane jest w granicach cudu.

Metoda, którą proponuję zwaśnionym rodzinom jest bardzo prosta, ale…i tutaj tych „ale” jest sporo. Polega na zmuszeniu skłóconych stron do rozmów. Jest to o tyle trudne, gdyż rozmowy zazwyczaj kończą się porażkami. Jedna ze stron nie wytrzymuje, rzuca stek obelg i draka gotowa.

Co zrobić, aby zwaśnione strony chciały rozmawiać, odrzucając kłótnie?

Jeżeli dobrze przeprowadzisz całość akcji pod tytułem „stół”, efekty będą rewelacyjne.

1 – Należy wytypować osobę, która ma jakiś autorytet. Może być to matka, ojciec lub inna osoba, która jest w stanie zapanować nad resztą rodziny. Od tej chwili osoba, którą nazwiemy „szefu” dyryguje całą akcją.

Pierwszym jej zadaniem będzie zmuszenie wszystkich osób wraz z dziećmi do zebrania się przy stole. Jeżeli ktoś będzie miał wymówki, to zadaniem szefu będzie przekonać ją do dyskusji. Metody są różne, od nakazu, rozmowę motywacyjną do postraszenia karą Bożą. W końcu Bóg nakazuje kochać bliźniego, a nie kłócić się.  
Szefu nie może sam nikogo obrażać. Jego rola jest trudna. Często przekonywanie osób do rozmów trwa wiele dni.

2 – Kiedy zwaśniona rodzina zasiadła przy stole, szefu zaczyna omawiać zasady rozmowy.

Reguły są następujące:

• głos udzielić i zabrać może tylko szefu. Jest to autokrata, który ma najwięcej praw, ale i obowiązków.
• Kiedy jedna osoba mówi, nikt nie ma prawa jej przerywać. W trakcie wyjaśniania wielu spraw, naturalną rzeczą jest wtrącanie się innych osób. Zadaniem szefu jest nie dopuścić do tego. Musi głośno i radykalnie zabronić takich działań. Często z boku będzie to wyglądało jakby krzyczał, ale kiedy dopuści do rozróby, nikt więcej nie będzie chciał usiąść do stołu.
• Kolejność prawa głosów ustala się według wskazówek zegara, losowania czy kolejności, jaką ustali szefu.
• Aby rozwiązać obecne problemy, należy wyczyścić przeszłość. Dlatego najpierw zaczynamy od zaszłych, nieuporządkowanych spraw. Kiedy przeszłość zostanie wyjaśniona, nikt nie ma prawa odgrzebywać starych ran.
• Zanim rozwiąże się dany problem będzie potrzebne wykonanie kilku stołów.
• Kiedy emocje sięgną zenitu, należy stół przerwać. Do rozmów wracamy na drugi dzień.
• Od czasu, kiedy rozpoczęły się rozmowy, nie wolno dyskutować na tematy „stołowe” poza stołem. Jeżeli dojdzie do wyjaśniania problemów na własną rękę, to cała akcja zakończy się porażką. Tylko przy zastosowaniu twardych, sprawiedliwych zasad można dojść do porozumienia.
• Każdej osobie, której udzielono głosu będą towarzyszyć emocje. Dlatego szefu nie może przerywać w sytuacji, gdy ktoś płacze, a nawet krzyczy.
• Nie wolno nikomu przeklinać.
• Każda osoba przy stole ma równe prawa. Dziecko może mieć pretensje do rodziców, osoba młodsza do starszej.
• Wypowiedź osoby kończy się, gdy sama przestanie mówić lub, gdy zostanie jej odebrany głos z powodu na przykład przekleństw.
• Każda osoba ma prawo zwołać stół, gdy pojawia się konflikt. Inne osoby muszą w nim uczestniczyć, nawet jak sprawa jej bezpośrednio nie dotyczy.

Idealną sytuacją byłoby, rozwiązanie danego konfliktu po dwóch spotkaniach. Pierwszy stół służy wyjaśnieniu problemu. Drugi stół do podsumowania sprawy przez szefu. Jego zadaniem lub osoby pokrzywdzonej jest nakazać winowajcy, zmianę zachowania.

Uczestnikiem rozmowy jest również szefu, dlatego wszelkie uwagi innych osób w jego kierunku, musi przyjmować zgodnie z prawem obowiązującym wszystkie osoby.

Nie można jeden problem rozwiązać przy jednym spotkaniu, ponieważ emocje przy wyjaśnianiu problemu są tak duże, że nikt nie będzie przyjmował wskazówek od innych osób w stanie silnego zdenerwowania. Na drugim spotkaniu nie wolno już wracać do przyczyn problemu. One zostały omówione na pierwszym stole. Jest to ważny punkt stołu. Nawet, jak pewne osoby dalej będą czuły żal, to muszą pracować nad wybaczeniem winowajcy. Zazwyczaj w konflikcie winne są obie strony, dlatego każda ze stron wysłuchuje uwagi i je wdraża.

Chcę powtórzyć ważną sprawę. Kluczem do pogodzenia się jest ścisłe przestrzeganie zasad stołu. Dlatego szefu ma bardzo trudne zadanie. Nie może dopuścić do kłótni i wyzwisk.

Dlaczego stół jest tak rewelacyjny?

• Ponieważ, pozwala każdej osobie się wypowiedzieć.
• Oczyszcza przeszłość, dzięki temu nikt nie ma prawa mieć pretensji do rzeczy, które się wydarzyły. To zostało wyjaśnione i do tego nie wracamy.
• Po wypowiedzeniu własnych myśli, wiele osób czuje ulgę. Sam ten fakt oczyszcza atmosferę.
• Osoby pracują nad poprawą zachowania, ponieważ nie są jedynym winowajcą. Każda osoba przy stole ma jakieś grzeszki, dlatego łatwiej jest zmieniać się, gdy dotyczy to wszystkich domowników. 

Warto jest wprowadzić stół do każdej rodziny, od momentu, kiedy dzieci zaczynają dorastać. Od osób starszych spotkania takie wymagają dużej odwagi, ponieważ uczestniczą w nich na takich samych prawach, jak młodsze osoby. Zasada jest prosta: rodzina będzie zgodna, gdy wszyscy bez względu na wiek czy wyższą pozycję rodzinną/społeczną będą uczciwi i prawdomówni.

Polecam wszystkim wdrożyć stół, ponieważ w mojej rodzinie odniósł sukces. Wszelkie powstałe problemy rozwiązujemy na bieżącą.

Jest ich 95% mniej niż przed całą serią odbytych stołów.

.
Robert Brzoza

P.S. 11 raportów/ebooków do pobrania. Teraz 1 Poziom w cenie 25 zł => za darmo  SzokWiedzy.pl.

Photo credit: sikeri / Foter / CC BY