Ludzie nie mają kompetencji do selekcji, kto więc ją ma?
Przypowieść o kąkolu ma kilka kluczowych myśli, jest nie tylko pouczająca, ale też ma treść proroczą.
Pan nasz Jeszu zapowiada, co się wydarzy w przyszłości nie tylko po jego odejściu, ale także po odejściu (zaśnięciu) jego posłańców (apostołów).
Na wstępie zapoznajmy się z nią:
Mateusza 13:24-30
„Inną przypowieść im przedłożył: ‘Królestwo Niebios podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?” A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”.
Z pierwszego zdania wynika, że Królestwo niebios podobne jest do człowieka, który siał ziarno, a z 37 wersetu dowiadujemy się, że tym człowiekiem jest Pan nasz Jeszu w postaci ludzkiej, gdyż sam Pan nam wyjawia:
Mateusza 13:37
„Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy”.
To znaczy, że Syn Człowieczy jest podobny do człowieka, który na swoim polu zasiał dobre ziarno. Ponieważ przypowieść zaczyna się od słów, że „Królestwo Niebios” jest podobne do tego człowieka, więc wychodzi na to, że Syn Człowieczy jest w tej opowieści synonimem „Królestwa Niebios”.
Jest to zgodne z innymi wypowiedziami Pomazańca Bożego (Mateusza 12:28, 18:23, 20:1, 22:2, Marka 9:1, Łukasza 11:20, 17:21).
Chrystus zasiał na swojej roli dobre nasienie. Tę rolą według jego własnego wyjaśnienia jest świat.
Mateusza 13:38
„Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego”.
Przy okazji dowiadujemy się, że dobrym nasieniem są Synowie Królestwa (czyli Pomazańca), a chwastem są synowie Złego (czyli szatana).
Przyjrzyjmy się najpierw Synom Królestwa. W pierwszej kolejności synami Królestwa byli Izraelici, czyli potomkowie Jakuba, Izraela. Z powodu braku wiary w Syna Człowieczego zostali odrzuceni.
Mateusza 8:10-12
„Gdy Jeszu to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: ‘Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebios. A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz – w ciemność; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.
Kiedy Chrystus działał, to robił to na terenie Izraela ograniczał się do tych pierwszych „Synów Królestwa” (Mateusza 15:24).
Do siania na cały świat wysłał tych z nich, którzy się nawrócili i uwierzyli w niego (Marka 16:15,16). W tym celu ich wcześniej przeszkolił (Marka 3:14). W tej przypowieści Pomazaniec nie sieje dobrej nowiny tylko sieje swoich uczniów, jako nasienie. To uczniowie mają wydać plon. Najpierw on sam, jako ziarno pszenicy umiera i wydaje plon, którym są jego uczniowie namaszczeni Duchem Świętym.
Jana 12:23-26
„Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy. Amen, amen, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec”.
Uczniowie naśladują swego Mistrza i oddają swoje życie na służbę aż do śmierci by wydać dalszy jeszcze większy plon (Jana 14:12).
To po śmierci przeszkolonych przez Pomazańca uczniów następuje wzrost dobrego nasienia, ale też zakończył się etap siania.
Ziarno (posłańcy, apostołowie) posiane przez Syna Człowieczego obumarło wydając plon. Nastąpiła noc, czyli przerwa w pracach polowych. W praktyce okazało się, że już w drugim wieku, kiedy zabrakło Posłańców Chrystusa coraz więcej ujawniało się herezji (chwastów). One rzeczywiście rosły wymieszane z dobrym ziarnem aż do początków IV wieku, kiedy część roślin na polu postanowiła nie słuchać polecenia mistrza i wprowadzili system eliminowania innych roślin niż one same.
Zaczęły się prześladowania chrześcijan organizowane przez chrześcijan. Oczywiście tymi agresywnymi roślinami są chwasty. Chwasty pojawiały się jeszcze za życia apostołów, ale skutecznie były wówczas hamowane.
Pisał o tym Paweł:
2 Tesaloniczan 2:3-8
„Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem. Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem? Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie. Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jeszu zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia”.
Paweł wyraźnie pisał, że za jego czasów już był (człowiek bezprawia, antychryst), ale nie mógł działać, bo był skutecznie powstrzymywany, ale niebawem miał się ujawnić i zwodzić ludzi aż do ponownego przyjścia Jeszu, który go „zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia”.
Czyli to odstępstwo będzie istnieć aż do powrotu Chrystusa.
Tak też przepowiadał nasz pan Jeszu, zabronił wcześniejszego rozdzielania wartościowych roślin od chwastu, gdyż widział w tym możliwość wyrządzenia krzywdy (Mateusza 13:29).
Ludzie nie mają kompetencji do selekcji, kto więc ją ma?
Mateusza 13:30
„Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: ‘Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”.
Nie powiedział Pan, że w czasie żniwa będziemy mogli dokonać podziału. Powiedział, że zrobią to żeńcy i wyjaśnił, kto nimi będzie.
Mateusza 13:39-43
„Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!”.
Żeńcami będą aniołowie bo najwidoczniej oni wiedzą kto jest opieczętowany Duchem Świętym, sami bowiem są też Duchami Świętymi (Efezjan 1:13, 4:30, Objawienie 9:4, Hebrajczyków 1:7).
Podsumowując.
Przypowieść o chwastach przeważnie nazywanych kąkolem mówi nam o odstępstwie, które będzie trwało aż do ponownego przyjścia Pomazańca Bożego. Wówczas to aniołowie dokonają podziału między tymi, którzy mają zostać ukarani a tymi, co mają dostąpić nagrody życia wiecznego.
Chrystus zapewnia nas, że najpierw zostaną zebrani źli ludzie a ci, co zostaną „sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego”.
Krzysztof Król
źródło: „Z Judaszem przy stole”.
P.S. Czy wolno modlić się do obrazów? => Bezpłatnie
Foto: „People” (CC BY-NC 2.0) by Thomas Hawk
9 Responses to “Ludzie nie mają kompetencji do selekcji, kto więc ją ma?”
stanisławS on 25 czerwca 2017
Witaj Robercie bardzo ładnie wyłożyłeś przypowieść o kąkolu. Jasno wynika, że ludzie nie mają kompetencji do oddzielania, będą to czynić posłańcy (aniołowie) Boży, a nie ludzie. Z największych odstępstw jakie uczyniło chrześcijaństwo to podmiana imienia naszego Pana Jeszu na Jezus, Chesus, Żużu itp. Z pism apostołów wynika jasno, że Pomazaniec Boży dostał jedno imię Jeszu co znaczy ,,Zbawiciel,,.
Rzym 10: 8 Ale cóż mówi: Słowo to jest blisko ciebie, na twoich ustach i w sercu twoim. Ale jest to słowo wiary, którą głosimy. 9 Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JESZU JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – osiągniesz zbawienie (…) 12 Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. 13 Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony.
Tłumacze w 9 wersecie a rozdziale 10 wstawiają Jezus, co jest nie zgodne z prawdą objawioną. Jedno przekłamanie wiąże następne i ma dalsze konsekwencje.
Bardzo dobry artykuł, pozdrawiam.
qrde blade on 26 czerwca 2017
To zaiste dziwna przypowieść i wprowadzona reguła, aby pozwolić przez cały ten czas na mordercze i bezlitosne zagłuszanie do samego zbioru plonów przez chwasty przez co tak ziarno jak i cały plon będzie przecież marny. W czasie tej zwłoki ziarno było na masową skale zatruwane w przenośni i dosłownie, co pozwala na celowe pytanie, co dla stwórcy jest cenniejsze ziarno GMO czy naturalna roślinność od samego początku przez Niego stworzona nazwana przekornie przez pasterzy chwastami…
Robert on 26 czerwca 2017
qrde blade
Pomyśl, Bóg zabronił spowiadać, dzielić ludzi.
Dlaczego?
Bo to dokładnie robią religie.
Ludzie nie mają kompetencji orzekać,czy dana osoba jest dobrym sługą czy złym sługą Bożym.
Nie mają prawa niwelować grzechów czy je odpuszczać.
Krzysztof pomazańcowy on 26 czerwca 2017
qrde blade Ta przypowieść jest sądowym dowodem przeciw religiom, które prześladowały inne religie czyli takim jak katolicyzm i protestantyzm. One mordowały, paliły na stosach każdego kto nie zgadzał się z ich poglądami. Na podstawie tej przypowieści możemy powiedzieć, że nie maja te religie nic na swoje usprawiedliwienie, bo owoce jakie wydaja mówią wszystko.
stanisławS on 26 czerwca 2017
do qrde blade on 26 czerwca 2017
cyt. To zaiste dziwna przypowieść i wprowadzona reguła, aby pozwolić przez cały ten czas na mordercze i bezlitosne zagłuszanie do samego zbioru plonów przez chwasty przez co tak ziarno jak i cały plon będzie przecież marny…..
qrde blade mylisz się,
Proszę poczytać fachową literaturę na temat rolnictwa a przede wszystkim zasiewie pszenicy. Rolnicy dobrze wiedzą, jak trudno jest odróżnić prawdziwą pszenicę od chwastów, na przykład od trującej życicy rocznej, która zanim dojrzeje, bardzo przypomina to zboże.
A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”.
Pan Jeszu uzmysłowił, więc im, że przez jakiś czas niełatwo będzie dostrzec różnicę między (pszenicą a chwastami) prawdziwymi a fałszywymi chrześcijanami.
StanisławS, pozdrawiam Robercie.
qrdeblade on 27 czerwca 2017
–> dzięki StamisławS
Jeżeli naturalnie o to zielsko chodziło, to rozwiązanie faktycznie jakby stawałoby się logicznie zasadnym. Jednak przytoczony tu test wg. Jana 12:23-26 jest jak chory manifest dla zdrowych na umyśle inaczej zagubionych, szaleńców, wszelkich terrorystów i psychopatów, którzy np. szczepiąc i skrycie trując stado powszechnie odbierając dzieciom i dorosłym zdrowie i szczęście przybliżają je do boga, aby ziarno obumarło jak tekst sugeruje. Bo choroby, ból i cierpienia faktycznie uszlachetniają czyniąc skrycie realizowane zamiary pokornych sług nie tyle PRZESTĘPCZYMI, a dalekowzrocznymi. To jest moi mili prawdziwy przełom ku zrozumieniu, kto jest prawdziwym, skrytym powodem całego otaczającego nas chaosu, bóli i cierpienia zadawanego w celu życia wiecznego. Dalej nie musimy już szukać, ustalać, precyzować, upewniać się, gdyż stado zatruwa garstka illuminowanych wiadomym rozwiązaniem obłąkanych pasterzy zaprogramowanych na uszlachetnianie dusz przez cierpienie. W takiej argumentacji holokaust zadawany dalej Żydom, Polakom i innym narodowościom jest jedynie łaskawie wyrażoną obawą o pielęgnacją ich dusz i ich życie wieczne…
… dzięki StanislawS to doprawdy tłumaczy całe panujące wokół ZŁO !
qrdeblade on 27 czerwca 2017
Tylko obłąkane, religijnie zaprogramowani ekstremiści, mający wszystkie nitki w ręku, wielowiekowe bogactwa, wiedzę, wpływy, służby, środki, rządy dusz, informacje mogą się pokusić o tak staranny i rozległy spisek i jak sądzę cyklicznie stale powtarzane masowe przestępstwo.
To dlatego za PRZYMUSOWYMI SZCZEPIENIAMI i innymi kontrowersyjnymi ustawkami WSPÓLNIE rączka w rączkę głosowały w SeJmie prawie wszystkie partie widocznie WISZĄCE I BRZUCHA wiadomego PANA.
Układanka do reszty poskładana MOCIUM PANIE!
stanisławS on 27 czerwca 2017
Do qrdeblade on 27 czerwca 2017
Witam serdecznie.
,,22 Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jeszu. 23 A Jeszu dał im taką odpowiedź: «Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy. 24 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. 25 Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. 26 A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec,,. Jana 23-26
Jeszu podaje przypowieść o ziarnie pszenicy. Co to znaczy? I znów warto zaglądnąć do fachowej literatury rolniczej, bo to przykłady z życia wzięte.
Ziarno pszenicy, które spada na ziemię i „umiera” jako kiełki nasion – innymi słowy – symbolizuje tych, którzy oddają swoje życie, aby służyć i cieszyć się Bogiem i służyć innym.
Nasienie, które nie kończy się kiełkowaniem w ziemi pozostaje sam – to osoby które nie słuchają poleceń mistrza i wprowadzili system eliminowani sług, a tym samym podatni są na złego, taka osoba nie ma związku z miłosiernym Bogiem.
Ziarno pszenicy, które spada na ziemię i „umiera” jako kiełki nasion, innymi słowy – symbolizuje tych, którzy oddają swoje życie, służąc Bogu i sprawiedliwie, a służąc innym, czyli wydają plon.
W tej przypowieści chodzi, że najpierw on sam, jako ziarno pszenicy umiera i wydaje plon, którym są jego uczniowie namaszczeni Duchem Świętym.
To prawda i zgodzę się, że tak jest jak piszesz cyt:. ,, zagubionych, szaleńców, wszelkich terrorystów i psychopatów, którzy np. szczepiąc i skrycie trując stado powszechnie odbierając dzieciom i dorosłym zdrowie i szczęście…. – to są nasienie złego, Jakuba 1: (21) Odrzućcie przeto wszystko, co nieczyste, oraz cały bezmiar zła, a przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze,,
1 Jana 5: (18) Wiemy, że każdy, kto się narodził z Boga, nie grzeszy, lecz Narodzony z Boga strzeże go, a Zły go nie dotyka. (19) Wiemy, że jesteśmy z Boga, cały zaś świat leży w mocy Złego.
Nasienie, które nie kończy się kiełkowaniem to osoby; które nie przyjmują nauk i nie idą drogą Pańską, a do tego zwalczają wszelkimi metodami, z jednych tych metod jest religia.
Pozdrawiam ciebie, qrdeblade on
qrdeblade on 29 czerwca 2017
Zatem W ZDECYDOWANEJ WIĘKSZOŚCI żyjemy tu sobie, bezwiednie lub lepiej byłoby powiedzieć egzystujemy, niezmiennie w większości dogorywamy w specjalnie do tego celu zorganizowanym i zbudowanym materialistycznym czyścu lub nawet materialistycznym piekle, biorąc pod uwagę wspomnianego, ponoć ZŁEGO zarządce tego miejsca. Cała ta wymyślona zaawansowana socjologiczna inżynieria, służy by nam w konsekwencji przyłożyć, dać w kość, zadać bół i cierpienie, zatruć, zniewolić i dobić, bo są tylko dwa rozwiązania problemu: pokochać psychopatyczny SYSTEM, stając się jego elementem lub odrzucając WSZYSTKO CO JEST ISTOTĄ TEGO MIEJSCA W RADOŚCI SPEŁNIENIA OBUMRZEĆ… Przypomina to wątek filmu: Walka o tron gdzie kilkukrotnie przewija się dziwaczna posługa tzw. bogu o wielu obliczach i jego wiernych wyznawców, bardzo surowo karanych za każde nieposłuszeństwo, których to sentencją wiary i posłuszeństwa religii jest zadawanie ludziom bólu i śmierci za sakiewkę srebrników.
STANISLAWS przyjęcie obu tych rozwiązań jest niestety przyznaniem, upadkiem inteligentnej istoty jakim w być może w zbyt wyszukanym zamyśle miałby być człowiek.
Sytuację panującą obecnie określiłbym raczej: Grupa trzymająca władzę nad tym miejscem ( inna rasa, gatunek ) w psychopatyczny sposób zarządza w nim czynionym chaosem, stawając zawsze po obu stronach aranżowanych konfliktów, gdyż ten bystry algorytm gwarantował jej dotychczas władze absolutną na ludzkiej, niewolniczej fermie. Jednak niezmiennie i w żałosny doprawdy sposób nie dostrzega ona, że stan tego miejsca, niezmienny chaos, stałe konflikty, wojny, zadawany ból i cierpienie wokół jest dla niej jednocześnie najgorszą z możliwych ocen faktycznie posiadanych przymiotów do budowania jakiejkolwiek cywilizacji, gdyż panowanie przy pomocy takich środków jest doprawdy żałosne i lepiej by było by taka ponoć inteligentna inaczej pasterska władza wzorem przekazu Jana naturalnie obumarła, aby tym faktem wydać wreszcie obfity PLON, co tłumaczy zasadność przepowiedni rządów oświeconego inaczej…