Większość zawsze idzie w złym kierunku

wąska droga

 Zdecydowana większość osób dostosowuje się do otoczenia i robi to samo. Bardzo mało osób ma skłonność działać pod prąd. Mamy takie przysłowie, „jeśli wejdziesz między wrony musisz krakać jak i one”. Zagranicą jest podobne przysłowie „gdyś w Rzymie, czyń jak rzymianie”. Sens tych wypowiedzi nie tylko mówi o wpływie otoczenia, ale wręcz nakazuje dostosowanie się. 

Ponieważ ludzie pragną akceptacji, wolą dostosować się, niż walczyć. Unikają konfrontacji i dołączają do większości. Ludzie przebiegli wykorzystują to do manipulowania innymi. Dlatego media mówią nam, w co mamy wierzyć. Wmawia nam się, że coś jest dla naszego dobra więc powinniśmy to zaakceptować. Wmawia nam się, że większość nie może się mylić, mimo że doświadczenie i historia uczy dokładnie odwrotnie. Większość zawsze idzie w złym kierunku. Mechanizm wywierania wpływu przez większość jest stosowany także w religii. 

Ukrzyżowanie Chrystusa zostało wymuszone na Piłacie przez tłum. Nikt w tym momencie nie miał odwagi stanąć w obronie Pomazańca Bożego nawet jego uczniowie. Piłat opierał się długo, ale przebiegła argumentacja faryzeuszy wystraszyła go i dał zgodę na zabicie Syna Bożego. 

Problem z religiantami jest taki, że nie pozwolą nikomu mieć własne zdanie, będą wymuszać zmianę stanowiska. W filmie wyżej zaprezentowanym wszystko odbywa się dobrowolnie. Niestety w kwestiach religijnych ludzie uważający się za przywódców lub wyjątkowo oświeconych będą starali się wymusić na nas takie zachowanie, jakie oni uznali za właściwie. Kiedy nie pomoże łagodna perswazja będą zwiększać agresję aż do skutku.

W rodzinach może dojść do skrajności, czyli krzyków a nawet rękoczynów. Do skrajności należy także rozwód z powodu wiary lub niewiary.

Pan zapowiedział:

„Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. (…) Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy”.
Mateusza 10: 22,32-36

Jednak to nie słudzy pomazańcowi będą wszczynać kłótnie, ale odwrotnie. Rodzina będzie chciała ich zmusić do życia na ich sposób. Obcy ludzie będą stosować inne metody: wyśmiewanie, oczernianie, przekręcanie waszych twierdzeń itp. 

„Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał”.

Jana 15:21

Siła oddziaływania tłumu jest tak duża, że niewielu pozna prawdę, choć teoretycznie wszyscy niby do niej dążą. Ludzie oczekują, że droga (religia), którą kroczą ma być prawdziwa i koniec. Wszystko ma pasować do ich wiary. Jeśli coś nie pasuje to trzeba to odpowiednio nagiąć i w tym celu nagina się interpretacje wersetów biblijnych do granic absurdu, a nawet głosi się nowa wersję historii. Tymczasem prawdziwa droga prowadząca do Zbawienia jest na tyle mała, że trzeba się w nią dobrze wpatrywać by nie zejść z jej trasy. 

„Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!”.

Mateusza 7:14

Wąska, ciasna i trudno ją znaleźć. Kroczenie w towarzystwie tłumu osób podobnie myślących powinno być ostrzeżeniem czy aby na pewno idę właściwa drogą? Tak jak znalezienie drogi do zbawienia ma być trudne, tak samo Chrystus nasz Pan zapowiadał trudności w znalezieniu wiary, gdy wróci. 

„Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?”.

Łukasza 18:8 

Dlatego dziwię się, kiedy czytam lub słyszę przechwałki różnych religii, że jest ich miliony na ziemi i ciągle przybywa. To tak jakby chwalili się szerokością swojej drogi. Jeśli w każdym narodzie znajdzie się tylko kilkanaście osób, to już będzie to sukces.

Nawet bez przemocy można skłonić ludzi by szli szeroką drogą. Dlatego zachęcam Ciebie byś trzymał się tylko Pisma Świętego. Są pytania, na które nie musimy znać odpowiedzi, dlatego w Pismach nic o tym nie ma. Są też tematy, w których możemy się różnić a mimo to mieć wspólne zbawienie, ale są pewne podstawy naszej wiary, których musimy trzymać się dokładnie.

Do nich należy Pan nasz Jeszu, wiara w jego imię (Dzieje 3:16; 4:12; 8:12; 10:43; Rzymian 10:13; 1 Piotra 4:14; Objawienie 2:3,13) i zbawcza misja, którą wypełnił z woli swego i naszego Boga i Ojca (Jana 20:17). 

„Umiłowani, dokładając wszelkich starań w pisaniu wam o wspólnym naszym zbawieniu, uznałem za konieczne napisać do was z zachętą do walki o wiarę raz tylko przekazaną świętym”.

Judy 1:3

 

Krzysztof Król 

. .

P.S. Czy wolno modlić się do obrazów? => za darmo  SzokWiedzy.pl

Formularz z NeTeS


Photo credit: Un-Alien-able via Foter.com / CC BY-NC

7 Responses to “Większość zawsze idzie w złym kierunku”

  • nina on 17 stycznia 2016

    —z sieci —

    a tymczasem u nas… do ~mario: „W Lipcu 2015 roku w Warszawie powstał pierwszy w Polsce wahabicki Ośrodek Kultury Muzułmańskiej – meczet, madrasa i siedziba Związku Wyznaniowego Ligi Muzułmańskiej w jednym. Przedsięwzięciem zajmuje się Światowa Liga Muzułmańska (MWL- Muslim World League), jedna z wahabickich grup islamistycznych, powstała w Arabii Saudyjskiej. W tym roku do Polski planują także przyjechać wahabiccy aktywiści i klerycy z Niemiec. Inwestycja sponsorowana jest przez Arabię Saudyjską.”

  • Zbigniew on 30 kwietnia 2016

    Pan zapowiedział:
    „Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. (…) Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.
    Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy”.
    Mateusza 10: 22,32-36

    Prosze o wyjasnienie.
    Od slow: „nie sadzcie, ze przyszedlem” do konca tekstu, jest jakby odwroceniem osobowosci. Z dobrej, wstawiajacej sie do Ojca za ludzmi, ktorzy nie odwrocili sie od Syna. Do zupelnie innej, zlej. „Przynosze miecz”.
    Czy Syn Bozy bedzie poroznial syna przeciw, ojcu? Corke z matka?
    Co to ma znaczyc? Jak to rozumiec? Dlaczego tak mowi?

  • Robert on 30 kwietnia 2016

    Tak, nauka Chrystusa poróżni rodziny.
    W jaki sposób?
    Podam na przykładzie bałwochwalstwa.
    Czytasz w Biblii, że Bóg zabrania się modlić z udziałem obrazów.
    Ale KK czyni to nagminnie.
    Masz żonę, ojca matkę, którzy za nic nie chcą uwierzyć Biblii.
    Wierzą księdzu, tradycji i tzw. kościołowi.
    Co wtedy Ty zrobisz?
    Ulegniesz rodzinie i zwrócisz się przeciwko Chrystusowi czy pozostaniesz przy Chrystusie co często może mieć negatywne konsekwencje rodzinne,
    jak na przykład: ojciec wyrzuca cię z domu, żona grozi rozwodem.

    To jest ten miecz czyli prawda, która skłóci wiele rodzin.

  • Maria Kwapisz on 7 października 2016

    Dlaczego tyle problemu jest do tak wielkigo imienia Boga wszechwiata ? Wadca tego świata Szatan jest tego największą przyczyną, co nie chce, aby ludzie znali właściwe imie, co jest tez, aby odróznić je och fałszywych bogów. 2Mos.20:3-7 W starym Testamenie było imię Boga bardzo dużo razy pisane prawidłowo. To imię nalezy z największą chwała uświęcać . Jesaja 43:10-11„ Ja, właśnie jestem Jehową a oprócz mnie nie ma wybawcy.„ Jesus Chrystus uświęcał je we wlaściwy sposób i tak naucza swoich uczniów.,teraz napiszane w bibli. Imie to jest uzywane w bibli , kiedy to powinno być., tak jak jest prawidłowo napiszane w piewszej bibli. Kto nie chce uznać i święcić imie Boga, to tak, jak nie uznaje jego za swojego Boga i nie moze być jego dziećmi , tylko Szatana. 1 Jan 3:8.

  • Maria Kwapisz on 7 października 2016

    Nie ma tu zadnych symboli, adres jest prawidłowy.

  • Robert on 7 października 2016

    W Biblii nie ma imienia Boga o imieniu Jehowa.
    Jest tylko: JHWH. Nie wiemy jak te cztery litery wymawiać.

  • Piotr Tom. on 7 października 2016

    Witam …. jezyk hebrajski jest pieknym i trudnym językiem, nie mówiąc juz o staro hebrajskim . Podawanie naszych liter nigdy nie odzwierciedli prwawdziwości takiego przekazu.
    J H W H lub I H V H – jedno i drugie może byc poprawne !

    Dopiero w czasach nowożytnych wprowadzono JEHOWA JAHWE i tutaj, pan Robert ma 100 % racji.

    Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *