Demony w Biblii – część 2
Demony mają imiona
Przykład 2
Tutaj przedstawiam opis historii, w której Chrystus wypędzał ducha nieczystego z człowieka. Następnie zapytał się go o imię.
Marka 5:1-13
„8Powiedział mu bowiem: Wyjdź duchu nieczysty z tego człowieka!
I zapytał go: Jak ci na imię? Odpowiedział mu: Na imię mi Legion, bo nas jest wielu. 10I zaczął prosić go usilnie, żeby ich nie wyganiał z tej okolicy.”
Tutaj możemy przyczytać, że Chrystus mógł rozmawiać z duchami nieczystymi. Dowiadujemy się że duchy mają imiona. Jeżeli przeczytasz wszystkie wersety piątego rozdziału, to dowiesz się, że człowiek opętany był bardzo niebezpieczny. W wersecie piątym czytamy: „5mieszkał on stale w grobowcach i nikt już nawet łańcuchem nie mógł go związać”.
Można wywnioskować z tego przykładu, że im więcej demonów znajduje się w danym człowieku, to tym bardziej jest on niebezpieczny. Również ciekawa uwaga dotyczy imienia ducha nieczystego. Mówi on: „Na imię mi Legion, bo nas jest wielu”. Oznacza to, że ktoś musi nadawać imiona duchom. Może to być szatan lub demon, który znajduje się wyżej w hierarchii.
Również ciekawa jest sprawa dotycząca ich osobowości. Demon dostał jedno imię, które reprezentuje wiele demonów. Możemy zauważyć, że były w jakiś sposób zorganizowane, ponieważ jeden przemawiał w imieniu wielu demonów. Reprezentował on pozostałych, wyrażał ich zamiary. Nie wiadomo o jakiej liczbie tutaj mówimy. Mogło być ich dwudziestu, ale również sto demonów.
Demony znały Chrystusa
3 – Przykład
Ten przykład obrazuje fakt, że złe duchy znały Chrystusa. Wiedziały kim jest.
Marka 1:34
„Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ Go znały.”
Z tego przykładu wynika, że Chrystus nie chciał świadectwa od demonów. Nie potrzebował poznać od nich jakiejkolwiek „prawdy”. Miał pełną wiedzę o świecie duchów, dlatego jakakolwiek rozmowa z nimi nie miałaby sensu. Zresztą Bóg potępia rozmowy z demonami.
Również możemy zauważyć, że demony przekazują sobie informacje. Wiedzą co dzieje się na ziemi. Znały Syna Boga, wiedziały dokładnie kto to jest.
Ten werset mówi nam o sile szatana na ziemi. O sposobie funkcjonowania „świata podziemnego”.
Wróżki mają moc od demonów
Bardzo popularne w dzisiejszych czasach są wróżki. Wiele ludzi chodzi do nich i pyta się o poradę o przyszłość. Nie zdajemy sobie sprawy, kto stoi za tą niewinną poradą. Od kogo dostajemy informacje. W jaki świat wchodzimy.
Wiemy, że demony dokładnie znały Chrystusa. Rozumiejąc działanie aniołów i demonów wiemy, że mają oni wszelkie informacje o ludziach na ziemi. Kwestią jest wykorzystywanie ich.
Demony, aby pokazać siłę wróżek, wróżbitów czy jasnowidzów pozwalają im widzieć różne rzeczy, odczytywać prawidłowo przeszłość i przyszłość. Oczywiście tylko w pewnej materii.
Dlaczego tak sądzę ?
Ponieważ, mamy dowody biblijne. Bo Bóg zabrania kontaktów z takimi osobami. A to co Bóg zabrania, to szatan wykorzystuje.
W dalszych artykułach wrócimy do wróżenia.
Wybierasz Boga czy szatana ?
4 – Przykład
Przeanalizujmy jeszcze raz ten sam werset:
List do Koryntian 10:20-21:
„Nie chciałbym byście mieli coś wspólnego z demonami. Nie możesz pić z kielicha Pana i z kielicha demonów, nie możesz zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów”.
Tutaj wyraźnie apostoł Paweł pisze o istnieniu demonów. Nie jest to żadna fikcja. Bóg nie myśli tego faktu ukrywać. Wyraźnie tutaj widać, że są tylko dwie strony. Dwie siły, które mają wpływ na losy tego świata.
Jest to Pan, czyli Chrystus wraz z Jego Ojcem Bogiem i aniołami oraz szatan, który używa demony, złe duchy i inne postacie. Jest to bardzo ważna informacja dla Ciebie. Ponieważ, swoim zachowaniem pokazujesz po której stronie opowiadasz się. Nie ma niczego po środku. Jest albo Bóg albo oskarżyciel szatan.
Apostoł Paweł przestrzega w tym wersecie w sprawie kontaktów z szatanem. W czymkolwiek bierzesz udział co jest dziełem demonów, to odrzucasz prawdziwego Boga. Każda wizyta u wróżki, uzdrowiciela, jasnowidza, wszelkie horoskopy – zaklęcia, to wszystko jest świat demonów. Uczestnicząc w tych „zabawach” wybierasz szatana czyli „zasiadasz przy stole demonów”.
4 Responses to “Demony w Biblii – część 2”
jar on 15 lipca 2014
Coś mi redakcja tych tekstów ,,zalatuje”pisemkami świadków jehowy ,,strażnica” i ,,przebudżcie się”. A może trochę z ,księgi mormona” ,To w niej mesjasz kilkakrotnie przychodzi na ziemię z nieba w różnych miejscach,w różnym czasie lub nawet w jednym czasie .Opisy porównywalne z dzisiejszymi koncertami psajkodelicznymi lub typu światło i dzwięk ale na olbrzymią skalę! I pomyśleć- tekst pochodzi od zlinczowanego Smysa-kolejnego mesjaszaz roku ok.1825 przed Juliuszem Verne – pisarzem fantastą – autorem ,,lotu na księżyc”
ZastopujCzas on 16 lipca 2014
Nie, nie jestem ani świadkiem jehowy, ani nie reprezentuje żadnej religii.
Jestem chrześcijaninem, a swoje poglądy opieram tylko na Biblii.
Piotr on 19 września 2017
Witam, wszytko wydaje się zrozumiałe, jeśli chodzi o ludzi tj. Wróżki itp, ale czemu uzdrowiciele są źli, przecież pomagają ludziom używając mocy którą posiadają skoro to ma skutki pozytywne może posiadają moc nie od demonów A od Boga?
Robert on 20 września 2017
Piotr
Jeżeli posiadają moc od Boga, to sprawdź czy są w stanie wyleczyć wszystkie choroby, czy nie trzeba patrzeć na jakiś obraz i tego typu sztuczki.
Jak Chrystus czy apostołowie leczyli, to robili to natychmiast, bez sztuczek.
Oglądałem wielu uzdrowicieli.
Umieli „wyleczyć” tylko jakieś choroby.
Nie mieli daru od Boga, ani od szatana.
Za niektóre choroby odpowiedzialne są demony.
Wtedy po „uzdrowieniu” przez jakiś czas są nieaktywne, aby uwierzytelnić uzdrowiciela.
Do wyleczenia trzeba spełnić kilka warunków:
Wiara do uzdrowienia
Dzieje apostolski 14: 9-10
„ten spojrzał na niego uważnie i widząc, że ma wiarę potrzebną do uzdrowienia, zawołał głośno: «Stań prosto na nogach!» A on zerwał się i zaczął chodzić”.
Paweł uzdrawiał zobaczywszy wdzięczność:
Dokonania wysłanników 28,8-10
„Stało się zaś, że ojciec Plubiusza gorączkami i biegunką obejmowany leżeć. Do tego Paweł wszedłszy i pomodliwszy się, nałożył ręce na niego, uleczył go. To zaś gdy stało się i pozostali, ci na wyspie mający bezsiły, podchodzili i byli uzdrawiani. Ci i licznymi szacunkami okazali szacunek nam i wypyłwającym nałożyli tych ku potrzebom”.
Nie można uzdrawiać przeciwników wiary:
Dokonania wysłanników 28,27
„Zgrubiało bowiem serce ludu tego i uszami ciężko słyszeli i oczy ich zamknęli, żeby kiedyś nie zobaczyli oczami i uszami nie usłyszeli i sercem nie zrozumieli i nie nawrócili i nie uleczyłbym ich”.