Co Bóg mówi do bogaczy, do osób majętnych?

Bóg do bogaczy

Pan Bóg wysyła mądre porady do osób bogatych, jak i do osób, które chcą być bogate, majętne, czyli do większości ludzi na ziemi.

Przeczytaj proszę czytelniku te myśli w taki sposób, aby patrzeć na te wersety biblijne przez pryzmat swojego życia.

Nie wyobrażajmy sobie fikcyjnych bogaczy. Te słowa skierowane są do każdego człowieka, posiadającego dużo, średnio i mało pieniędzy/zasobów materialnych.

Co mówi Bóg do bogaczy?

„I rzeczywiście, pobożność jest wielkim zyskiem, jeżeli jest połączona z poprzestawaniem na małym.
Albowiem niczego na świat nie przynieśliśmy, dlatego też niczego wynieść nie możemy.
Jeżeli zatem mamy wyżywienie i odzież, poprzestawajmy na tym.
A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w próby i w sidła oraz w liczne bezsensowne i szkodliwe pragnienia, które pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie.
Korzeniem bowiem wszelkiego zła jest miłość do pieniędzy; niektórzy, pragnąc ich, zboczyli z [drogi] wiary i poprzebijali się wieloma boleściami.
Ty zaś, człowieku Boży, uciekaj od tego wszystkiego, a podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, cierpliwością, łagodnością.
Staczaj dobry bój wiary, uchwyć się życia eonowego(wiecznego), do którego też zostałeś powołany i złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków.
Nakazuję ci przed obliczem Boga, który wszystko ożywia, przed obliczem Chrystusa Jeszu, który przed Poncjuszem Piłatem złożył dobre wyznanie,
abyś zachował przykazanie bez skazy i bez nagany aż do przyjścia Pana naszego Jeszu Chrystusa.
Które we właściwym czasie pokaże błogosławiony i jedyny władca, Król królów, Pan panów,
jedyny, który ma nieśmiertelność, który mieszka w światłości niedostępnej, którego nikt z ludzi nie widział i widzieć nie może; jemu niech będzie cześć i moc eonowa(wieczna). Amen.
Bogaczom tego świata nakazuj, ażeby się nie wynosili i nie pokładali nadziei w niepewnym bogactwie, lecz w Bogu, który nam ku używaniu wszystkiego obficie udziela,
aby dobrze czynili, bogacili się w dobre uczynki, byli hojni i chętnie dzielili się z innymi,
gromadząc sobie skarby [jako] dobry fundament na przyszłość, aby otrzymać życie eonowe(wieczne).
Tymoteuszu! Strzeż tego, co ci powierzono, unikaj pospolitej, pustej mowy i sprzecznych twierdzeń, błędnej, rzekomej nauki,
do której niejeden przystał i od wiary odpadł. Łaska niech będzie z tobą. Amen” – 1 Tymoteusza 6:6-21. 

Lepiej mieć mało – z bojaźnią Pańską, niż z niepokojem – wielkie bogactwo” – Przysłów 15:16. 

„Ten, kto złoto miłuje, nie ustrzeże się winy, a ten, kto goni za zyskami, przez nie zostanie oszukany. Wielu złoto doprowadziło do upadku, a zguba ich stała się jawna” – Syracha 31:5-6. 

„Jeśli zaś ktoś posiada dobra tego świata, a widzi brata w potrzebie i zamyka przed nim serce swoje, jakże w nim może mieszkać miłość Boga?” – 1Jana 3:17.

„Ty mówisz, że jestem bogaty/obfitujący w cnoty chrześcijańskie i w dobra wieczne(4145) i wzbogaciłem się/uzyskałem wieczne dobra duchowe, błogosławieństwa(4147), i niczego mi nie potrzeba, a nie wiesz, że ty jesteś nieszczęśliwy/cierpiący udręki i godzien pożałowania/nędzny, i proszący o jałmużnę/pozbawiony honoru, wpływów, pozycji(4434) i ślepy/ślepy na umyśle, i nagi/odkryty/odsłonięty” – Objawienie 3:17. 

„Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie je mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje podkopują i kradną;
ale gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie podkopują i nie kradną.
Albowiem gdzie jest skarb twój tam będzie i serce twoje” – Mateusza 6:19-21. 

„Tak więc każdy z was, kto się nie rozstaje/nie porzuci/nie wyrzeka się wszystkiego, co do niego należy, nie może być moim uczniem” – Łukasza 14:33. 

Nie kochający pieniądze/nie chciwi – zadawalajcie się tym, co posiadacie; Sam bowiem powiedział: nie porzucę cię ani cię nie opuszczę” – Hebrajczyków 13:5. 

„Umiem się ograniczyć, umiem też żyć w obfitości; wszędzie i we wszystkim jestem wyćwiczony; umiem być nasycony, jak i głód cierpieć, obfitować i znosić niedostatek” – Filipian 4:12.  

„Kto ufa bogactwu – upadnie, jak liście zazielenią się prawi” – Przysłów 11:28. 

„Powiedział też do nich: uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości/skąpstwa, życie bowiem i korzystanie z bogactwa nie polega na opływaniu w dostatki” – Łukasz 12:15. 

Nie zaniedbujcie też dobroczynności/czynieniu dobra i wzajemnej pomocy/wspólnoty; takie bowiem ofiary podobają się Bogu” – Hebrajczyków 13:16.

„Wszystko pokazałem wam, że w ten sposób się trudząc, trzeba wspierać słabych i pamiętać o Słowach Pana Jeszu, że sam powiedział: więcej szczęścia jest w dawaniu niż w braniu” – Dzieje 20:35.

„Człowiek uczynny dozna nasycenia, obfitować będzie, kto bliźnich napoi” – Przysłów 11:25. 

„Będzie bowiem tak jak z człowiekiem, który odjeżdżając, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek.
I dał jednemu pięć talentów, a drugiemu dwa, a trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał.
A ten, który wziął pięć talentów, zaraz poszedł, obracał nimi i zyskał dalsze pięć.
Podobnie i ten, który wziął dwa, zyskał dalsze dwa.
A ten, który wziął jeden, odszedł, wykopał dół w ziemi i ukrył pieniądze pana swego.
A po długim czasie powraca pan owych sług i rozlicza się z nimi.
I przystąpił ten, który wziął pięć talentów, przyniósł dalsze pięć talentów i rzekł: Panie! Pięć talentów mi powierzyłeś. Oto dalsze pięć talentów zyskałem.
Rzekł mu pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź do radości pana swego.
Potem przystąpił ten, który wziął dwa talenty, i rzekł: Panie! Dwa talenty mi powierzyłeś, oto dalsze dwa talenty zyskałem.
Rzekł mu pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź do radości pana swego.
Wreszcie przystąpił i ten, który wziął jeden talent, i rzekł: Panie! Wiedziałem o tobie, żeś człowiek twardy, że żniesz, gdzieś nie siał, i zbierasz, gdzieś nie rozsypał.
Bojąc się więc, odszedłem i ukryłem talent twój w ziemi; oto masz, co twoje.
A odpowiadając, rzekł mu pan jego: sługo zły i leniwy! Wiedziałeś, że żnę, gdzie nie siałem, i zbieram, gdzie nie rozsypałem.
Powinieneś był więc dać pieniądze moje bankierom/wekslarzom/wymieniającym pieniądze/pośrednikom, a ja po powrocie odebrałbym, co moje, z zyskiem.
Weźcie przeto od niego ten talent i dajcie temu, który ma dziesięć talentów.
Każdemu bowiem, kto ma, będzie dane i obfitować będzie, a temu, kto nie ma, zostanie zabrane i to, co ma.
A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz – w ciemności; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów” – Mateusza 25:14-30. 

Przemyśl sobie Czytelniku te myśli. Przeczytaj proszę lub posłuchaj jeszcze raz tych wersetów.

Jakie myśli ci się nasuwają?

Jakie wnioski? Podziel się proszę nimi w komentarzu.

Ja swoje przemyślenia przedstawię w następnym artykule.

 

Robert Brzoza

 

 

Przeczytaj koniecznie:

Napisz swoje zdanie...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *