Czy mamy we wszystkim być jednomyślni?

jednomyślni

Ze słów apostoła Pawła wynika, że mamy dążyć do jednomyślności. Dzięki temu nie będzie podziałów, sprzeczek i różnych opinii na dany temat biblijny:

„Proszę was bracia przez imię Pana naszego Jeszu Pomazańca, przywołuję was bracia, do tego, abyście mówili wszyscy to samo i żeby nie było między wami rozłamu, ale byście się wydoskonalili w jedną/tę samą myśl i w jedno/to samo zdanie/opinię” – 1 List do Koryntian 1:10 (oblubienica).

Chrystus przychodząc na ziemię doprowadził apostołów do jednomyślności. Nauczył ich podstaw wiary, następnie apostołowie przekazywali je innym. Dopóki działali apostołowie, czuwali nad jedną opinią, nad jednym zdaniem na dany temat biblijny:

A my, którzy jesteśmy mocni, winniśmy wziąć na siebie ułomności słabych, a nie mieć upodobania w sobie samych.
Niech każdy z nas stara się o to, co dla bliźniego dogodne – dla jego dobra, dla zbudowania.
Gdyż i Chrystus nie miał upodobania w sobie samym, ale, jak napisano: zniewagi znieważających Ciebie, spadły na Mnie.
Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez pociechę z Pism nadzieję mieli.
A Bóg, który jest źródłem cierpliwości i pociechy, niech sprawi, abyście byli jednomyślni między sobą na wzór Jeszu Chrystusa,
abyście jednomyślnie, jednymi ustami wielbili Boga i Ojca Pana naszego, Jeszu Chrystusa.
Dlatego przygarniajcie jedni drugich, jak i Chrystus przygarnął nas – ku chwale Boga” – Rzymian 15:1-7. (Jeszu.org).

Zwróćmy uwagę w poniższym wersecie na słowo: „wszyscy”:

„A w końcu: Bądźcie wszyscy jednomyślni(3675), współczujący, braterscy, miłosierni, pokorni; nie oddawajcie złem za zło ani obelgą za obelgę, lecz przeciwnie, błogosławcie, gdyż na to powołani zostaliście, abyście odziedziczyli błogosławieństwo” – 1 Piotra 3:8.

To jest bardzo mocne zawołanie do sług Pana Jeszu. Mamy być wszyscy jednej myśli.

Dojść do takiego stanu jest bardzo trudno. Wymaga to ciężkiej pracy, badaniu Pism, wspólnych rozmów.

W sytuacji kiedy społeczność stanowi dużą grupę, dyskusja jest trudniejsza. W takim położeniu dużą rolę odgrywają osoby mające talent do badania Pism i przekazywania tych odkryć innym. Najpierw sami muszą być jednomyślni, następnie przekazywać tę wiedzę na spotkaniach biblijnych, w artykułach, w filmach.

Jednomyślni w całym zgromadzeniu

Aby dążyć do jednomyślności w zgromadzeniu, potrzebne są spotkania i osoby, które dbają o jedno zdanie. Również osoby, które należą do zgromadzenia, powinny same brać udział w tym dziele jedności.

Wzorem jednomyślności jest Chrystus. To On zadbał o to, aby prawdziwa wiedza była dostępna każdej osobie na ziemi. Dlatego nikt nie powinien lekceważyć takiego wzoru.

Kiedy lekceważymy?

Gdy nie dbamy o wiedzę biblijną. Nie czytamy artykułów, nie oglądamy wykładów, nie chodzimy na spotkania.

Wpadamy do zgromadzenie raz na jakiś czas i nie zgadzamy się z przedstawianymi opiniami biblijnymi.

Dlaczego?

Bo mamy dużo zaniedbań, mniejszą wiedzę, nie do końca zbadany temat.

Częstym problemem takich osób jest nierozumienie zasady, iż wiele tematów biblijnych ma dwie-trzy i więcej możliwości przedstawiania danego tematu biblijnego. Ta osoba odkryła tylko jedną możliwość i chce ją narzucić innym osobom. Nie wie, że oprócz tej jednej opinii, Biblia dopuszcza jeszcze inne.

Kto niszczy jednomyślność?

Za czasów apostołów były osoby, które nie zgadzały się z ich opiniami. Część Judejczyków wierzyła, część nie:

„Lecz Judejczycy, którzy nie uwierzyli, podburzyli i źle usposobili narody(pogan) przeciwko braciom” – Dzieje 14:2.

„A ludność miasta była podzielona, jedni byli za Judejczykami, drudzy zaś za Apostołami” – Dzieje 14:4.

„i jak służyłem Panu z całą pokorą wśród łez i doświadczeń, które na mnie przychodziły z powodu zasadzek Judejczyków” – Dzieje 19:20.

Czy mamy być jednomyślni we wszystkich tematach?

W tematach biblijnych, które zaliczane są do podstaw wiary, mamy dążyć do jednomyślność, do takiego samego zdania.

Natomiast w tematach dotyczących sumienia, Biblia nie wymaga jednomyślności:

„Wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko wolno, ale nie wszystko buduje.
Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego.
Wszystko, co jest sprzedawane na targu mięsnym, jedzcie, o nic z powodu sumienia nie pytając; albowiem Pańska jest ziemia i to, co ją wypełnia.
Jeżeli zaprosi was ktoś z niewierzących a wy zgodzicie się przyjść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, nie pytając o nic – dla spokoju sumienia.
Jeśli jednak ktoś powiedziałby wam: To jest ofiara złożona (wizerunkowi)bóstwom, nie jedzcie ze względu na tego, który to oznajmił, a także na sumienie; mam na myśli sumienie nie twoje, lecz bliźniego. Bo dlaczego by czyjeś sumienie miało wyrokować o mojej wolności?
Jeśli ja z wdzięcznością biorę cząstkę, dlaczego mam być obrażany za to, za co ja dziękuję?
A więc: Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą.
Nie dawajcie zgorszenia ani Judejczykom, ani Helenom(Grekom), ani zgromadzeniu(zborowi) Bożemu, jak i ja staram się pod każdym względem podobać się wszystkim, nie szukając korzyści własnej, lecz wielu, aby zostali zbawieni” – 1Koryntian 10:23-33. 

„A osobę słabą w wierze, przygarniajcie do siebie, ale nie aby spierać się o poglądy.
Jeden wierzy, że może jeść wszystko, słaby zaś jarzynę jada.
Niechże ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osądza tego, który je; albowiem Bóg go przyjął.
Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach.
Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.
Albowiem nikt z nas dla siebie nie żyje i nikt dla siebie nie umiera; bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy; jeśli umieramy, dla Pana umieramy; Dlatego czy żyjemy, czy umieramy, należymy do Pana.
Na to bowiem Chrystus umarł i ożył, aby i nad umarłymi i nad żywymi panować.
Ty zaś czemu osądzasz swego brata? Albo i ty, czemu pogardzasz swoim bratem? Wszak wszyscy staniemy przed sądem Bożym” – Rzymian 14:1-10.

„Dążmy więc do tego, co służy ku pokojowi i ku wzajemnemu zbudowaniu.
Dla pokarmu nie niszcz dzieła Bożego. Wszystko wprawdzie jest czyste, ale staje się złem dla człowieka, który przez jedzenie daje zgorszenie.
Dobrze jest nie jeść mięsa i nie pić wina ani nic takiego, co by twego brata przyprawiło o upadek.
Przekonanie, jakie masz, zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy ten, kto nie osądza samego siebie za to, co uważa za dobre.
Lecz ten, kto ma wątpliwości, gdy je, jest potępiony, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem; wszystko zaś, co nie wypływa z przekonania, jest grzechem” – Rzymian 14:19-23.

 

Robert Brzoza

 

 

Napisz swoje zdanie...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *