Kiedy związek uznawany jest przez Boga za małżeństwo?

małżeństwo

Mieszkają razem, śpią w jednym łóżku. Nie mają ślubu cywilnego.

Czy są małżeństwem?

Drugi przykład: mają ślub cywilny, ale żyją tak, jakby wzięli rozwód.

Czy w takiej sytuacji dalej są małżeństwem?

Zobaczmy ten temat z punktu widzenia Biblii. 

Czy potrzebny jest ślub cywilny?

Związek mężczyzny i kobiety, który spełnia wytyczne prawa Bożego, stanowi małżeństwo.

Dawniej słudzy Boga nie potrzebowali urzędu, aby doszło do małżeństwa. Sprawa była przeprowadzana głównie przez rodziny.

Ślub cywilny jest głównie potrzebny dla spraw majątkowych, podatkowych. W niektórych przypadkach będzie jednak potrzebny do realizacji wytycznych, co do małżeństwa.

Kiedy na przykład?

Gdy związek nie jest uznawany przez rodzinę, znajomych za małżeństwo, bo nie ma aktu urzędowego. Wtedy, potrzebny będzie ślub cywilny, aby małżeństwo było szanowane przez wszystkich:

„Szanowane/najdroższe niech będzie małżeństwo przez wszystkich, a pożycie małżonków/łóżko/stosunek płciowy bez skazy/nieskalane; Bóg zaś osądzi rozwiązłych i cudzołożnych” – Hebrajczyków 13:4.

Czym jest małżeństwo?

To jest podstawowa zasada małżeńska: Bóg nie chce rozwodów, ponieważ rozwód to kłótnie, to krzywda, to brak miłości, czyli odejście od zasad Bożych.

„I powiedział, z powodu opuści mężczyzna ojca i matkę i zostanie złączony/dotrzyma towarzystwa/zostanie sklejony(2853) z niewiastą swoją, i będą dwoje w ciele jednym.
Tak więc nie są już dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, człowiek niech nie oddziela/rozłącza/separuje(5563)” – Mateusza 19:5-6.

Małżeństwo, to połączenie mężczyzny i kobiety w jeden organizm duchowy.

Co to oznacza?

  • Są jednomyślni w przestrzeganiu praw Bożych.
  • Są jednomyślni w miłości, czyli kochają się.
  • Mieszkają w jednym domu.
  • Jako jedno ciało, śpią w jednym łóżku.
  • Uprawiają miłość łóżkową.
  • Mąż jest głową rodziny.
  • Mąż zgodnie z biblijnymi wytycznymi prowadzi swój dom.
  • Żona i dzieci są posłuszne mężowi, stanowią przykład bogobojnej rodziny.

„Żony, bądźcie poddane(5293) mężom, tak jak przystoi/jest obowiązkowe w Panu.
Mężowie, miłujcie żony wasze, a nie bądźcie gorzcy/nie sprawiajcie przykrości/nie rozdrażniajcie/nie rozgniewajcie(4087) względem nich” – Kolosan 3:18-19.

„Podobnie mężowie żyjąc (z nimi) zgodnie z poznaniem, okazując szacunek jako słabszemu naczyniu kobiecemu i jako współdziedziczką łaski życia – aby wasze modlitwy (nie) były wykreślane” – 1 Piotra 3:7.

„Niech mąż oddaje żonie (to, do czego) jest zobowiązany/to co jest winny/dłużny – z dobrej woli/z życzliwością – i podobnie/tak samo zaś żona mężowi. Nie żona jest panem/rozporządza/włada własnym ciałem, lecz mąż; podobnie nie mąż jest panem/rozporządza/włada własnym ciałem, lecz żona” – 1 Koryntian 7:3-4.

„Nie wstrzymujcie się wzajemnie, chyba że za obopólną zgodą do czasu, abyście miewali czas (się oddać) postowi i modlitwie, a potem znów się zejdźcie, aby was szatan nie wystawiał na próbę/nie doświadczał z powodu waszej niepowściągliwości/nieopanowania. To zaś mówię z wyrozumiałości, a nie z nakazu” – 1 Koryntian 7:3-6.

Jak zbudować bogobojne małżeństwo?

Każde małżeństwo, tak jak każdy człowiek przechodzi próby, testy. Kiedy byliśmy sami, martwiliśmy się o siebie, o swoje zdrowie, o swoje życie. Teraz, w małżeństwie mamy drugą osobę, a po jakimś czasie dzieci.

Nie możemy skupić się tylko na sobie, na swoim życiu i dbać tylko o własną wygodę.

Najpierw budujemy miłość z partnerem.

Miłość, to pierwszy etap związku dwóch osób. Później dochodzi: podtrzymywanie miłości, budowanie szacunku do siebie, realizacja praw bożych w praktyce. Celem tych działań jest jednomyślność.

Możemy lubić inne jedzenie, inne kolory, ale nie możemy kłaniać się bożkom, akceptować kłamstwa tego świata. Trudno będzie wytrzymać w związku, kiedy jedna strona wierzy w przekaz światowy, w przekaz głównych religii.

Dlatego zanim zawrzemy małżeństwo sprawdźmy, kim naprawdę jest ta druga osoba. Czy ma wartości, czy kocha prawdę, czy ma miłość, czy logicznie myśli.

A może jest ukrytym czy jawnym snobem, wampirem energetycznym czy niebezpiecznym narcyzem. Może ma nałogi, których nie jesteśmy w stanie zaakceptować.

Miłość na całe życie… to uczucie trzeba cały czas podtrzymywać, wykonując określoną pracę. Miłość może bardzo szybko przerodzić się w nienawiść.

Oby nie okazało się, że ta piękna istota z bajki, nie ma nic do zaoferowania oprócz wyglądu. Miłość od pierwszego wejrzenia jest ślepa. Dlatego im szybciej obudzisz się z tego letargu i realnie popatrzysz na partnera, tym szybciej rozpoznasz: kim naprawdę jest.

A później dzieci…

I kolejna walka. Najpierw o małe szkraby, później o młodzież.

„I my, mając około siebie tak wielki obłok świadków, odrzućmy wszelkie przeszkody i krępujący (nas) grzech (i) biegnijmy wytrwale w wyznaczonym nam wyścigu,
patrząc na Jeszu, na Tego, Początek i Wodza(Sprawcę) który wzbudza i doskonali wiarę , który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na hańbę, i usiadł na prawicy tronu Boga.
Pomyślcie o tym, który od grzeszników zniósł tak wielki sprzeciw wobec siebie, abyście nie upadli na duszy.
Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi,
i zapomnieliście o napomnieniu, które się zwraca do was jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana ani się nie zniechęcaj, gdy jesteś przez Niego napominany;
bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje.
Jeśli znosicie karanie, to Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo gdzie jest syn, którego by ojciec nie karał?
A jeśli jesteście bez karania, które jest udziałem wszystkich, wtedy jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami.
Ponadto, szanowaliśmy naszych ojców według ciała, chociaż nas karali; czy nie daleko więcej winniśmy poddać się Ojcu duchów, aby żyć?
Tamci bowiem karcili nas według swego uznania na krótki czas, ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy mogli uczestniczyć w Jego świętości.
Żadne karanie nie wydaje się chwilowo przyjemne, lecz bolesne, później jednak wydaje błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie zostali wyćwiczeni” – Hebrajczyków 12:1-11.

Budowa rodziny, małżeństwa, to ciężka praca. Aby przyniosła efekty, trzeba walczyć każdego dnia z: miłością, wytrwałością i wiarą.

Bóg nie chce, aby jego słudzy kłócili się, obrażali czy rozwodzili.

Co jednak zrobić, gdy poniesiemy porażkę małżeńską?

Czy można rozwieść się?

Czy Bóg dopuszcza rozwód z powodu zdrady małżeńskiej?

Czy Bóg dopuszcza rozwód z powodu zdrady duchowej, kiedy z własnej woli partner odejdzie od prawdziwego Chrystusa?

Zapraszam za tydzień do następnego artykułu:

„Czy z powodu nierządu duchowego współmałżonka, można rozwiązać małżeństwo?”.

 

Robert Brzoza

Inne artykuły na temat małżeństwa:

https://jeszu.info/post/milosc-lozkowa-w-malzenstwie-co-mowi-biblia

https://jeszu.info/post/kiedy-mozesz-sie-rozwiesc

https://jeszu.info/post/malzenstwo-sie-rozpada-jak-je-uratowac  

Przeczytaj koniecznie:

Napisz swoje zdanie...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *